Naprawdę miło mi, że tu jesteś!
Nazywam się Małgorzata, bliscy mówią do mnie po prostu Gosia. Pochodzę z niewielkiej miejscowości w województwie świętokrzyskim. Obecnie, od kilku lat mieszkam w jednym sześciu hrabstw Irlandii Północnej. Estetka i niepoprawna marzycielka. Spełniona kobieta, szczęśliwa matka i żona. Wielka fanka Świąt Bożego Narodzenia, ruskich pierogów, sernika oraz domowego ogniska i tradycji. Wiele wymagająca od innych, ale stanowczo za wiele od siebie. Na co dzień robię to, co chyba wszyscy – codzienne obowiązki i pracę próbuję pogodzić z moją pasją. Zmagam się ze światem. Czasami sobie popłaczę. Bywa, że krzyczę, ale przede wszystkim się śmieję. Dużo się śmieję. Bo życie, które zostało mi dane, cholernie mnie cieszy. Każda jego minuta jest niepowtarzalna i jedyna w swoim rodzaju.
Jak powstał blog
Z chwilą, kiedy zostałam żoną i matką spadł na mnie obowiązek wykarmienia swojej rodziny. Tak, tak … jak większość ludzi gotowanie traktowałam jako nudny obowiązek dnia codziennego. Nawet nie wiem, kiedy obowiązek, przerodził się w karmienie z sercem i pasją. Z początku, raczkując w kuchni, bazowałam na smakach i zapachach, które wyniosłam z rodzinnego domu, pachnącego domowym obiadem i ciastem. Z biegiem czasu poszerzyłam horyzonty. Zaczęłam poszukiwać nowych przypraw, smaków i zapachów. Odkryłam wspaniałą kuchnię azjatycką, indyjską i meksykańską, do których mam wielką słabość. W 2012 roku powstał blog Wędrówki po kuchni. Z początku miał to być rodzaj nowoczesnego notesu na miarę XXI wieku, który miał na celu zgromadzenie wszystkich przepisów i moich pomysłów w jednym miejscu. Dość szybko okazało się, że zyskałam spore grono czytelników, co tylko zmobilizowało mnie do dalszego działania.
Miłość do jedzenia
Wyrastałam w domu otwartym i ciepłym, gdzie każdy czuł się dobrze. W domu, w którym przesiąknięte zapachem niedzielnego rosołu ściany, gromadziły miłość. Gdzie stół nigdy nie był pusty. Gdzie gości traktowało się jak przyjaciół, rodzinę. Głodny nikt nie wyszedł, ba nawet dostawał na wynos! Odkąd pamiętam, w naszej rodzinie wspólne celebrowanie posiłków było ważnym elementem dnia codziennego. Uwielbialiśmy jeść, celebrować te drobne, smaczne przyjemności. Nad wszystkim zawsze czuwała Mama. Dbała o atmosferę i całą oprawę z tym związaną: śnieżnobiały obrus, pięknie nakryty stół i każdy posiłek, w który wkładała całe swoje serce. Dokładała wszelkich starań, aby jedzenie było wartościowe, zdrowe i smaczne. Miłością do kuchni i tradycji zaraziła mnie mama, której niedzielny kurczak z rożna i barszcz z uszkami ukształtowały we mnie potrzebę smaku na całe życie. To dzięki niej zrozumiałam, że wspólne posiłki mają taką magiczną moc więziotwórczą, że dom pachnący domowym obiadem i szarlotką to szczęśliwy dom.
W mojej kuchni
W każdym domu jest miejsce, które tworzy serce domu. U mnie zdecydowanie jest to kuchnia, w której spędzam większość czasu. Jest to miejsce wypełnione zapachami, tętniące życiem, centrum aktywności rodzinnej i bliskich spotkań. Tu odpoczywam, kreuję nowe dania, mieszam pasję z odrobiną fantazji, dodaję ciut miłości. W mojej kuchni goszczą przeważnie produkty sezonowe i lokalne. Bazuję na dobrych składnikach, dużej ilości ziół i naturalnych przypraw. Świeżych warzywach i owocach, dobrej jakości mięsach i rybach. Zaglądając na blog, dość szybko z pewnością zorientujecie się, że moje życie to jedna, wielka kulinarna podróż. Uwielbiam takie wykwintne podróżowanie, poznawanie nowych smaków, które zdecydowanie potrafią niejednokrotnie zaskoczyć nasze kubki smakowe. Blog obfituje również w przepisy naszej kuchni polskiej, która tu na obczyźnie ma dla nas szczególne znaczenie. Myślę, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Odnajdziecie tu smaki dzieciństwa, kuszące słodkości czy kolorowe sałatki. Prostą, zdrową kuchnię i świąteczne przysmaki. Od dziczyzny, po owoce morza i swojskie wyroby. Na dokładkę oferuję Wam piękne kadry z uroczego i niezadeptanego kawałka tej ziemi, czyli pięknej i wiecznie zielonej Irlandii Północnej, która za każdym razem nas zaskakuje niezwykłymi widokami, niejednokrotnie zapierającymi dech w piersiach.
Zapraszam Was kochani w kulinarną podróż pełną smaku, ze szczyptą fantazji. Podróż będzie długa i daleka, więc zaparzcie filiżankę dobrej kawy i wygodnie usiądźcie. Wspólnie przemierzymy Włochy, gdzie w promieniach gorącego słońca, hałasują cykady. Na chwilę zatrzymamy się w Meksyku przesyconym intensywnymi barwami oraz bogactwem smaków i aromatów. Zahaczymy o Turcję, Grecję i inne wspaniałe kuchnie świata. Bez pośpiechu, biletów i bagaży…
Większość przepisów na blogu jest mojego autorstwa. Pozostałe przepisy zawierają wzmiankę o swoim źródle pochodzenia. Jeśli któryś przepis przypadnie Wam do gustu – śmiało korzystajcie, dzielcie się z innymi, komentujcie. Jednak będzie mi miło, jeśli po wypróbowaniu przepisu podacie jego źródło. Mam nadzieję, że mój blog dostarczy Wam wielu inspiracji.
Prawa autorskie
Zdjęcia na tym blogu są mojego autorstwa i zgodnie z Ustawą z dnia 4.II.1994 r. o prawach autorskich zabraniam kopiowania i rozpowszechniania moich zdjęć oraz treści.
Jak to się stało, że dopiero teraz znalazłam ten blog? Uwielbiam blogi o gotowaniu, gotować też lubię. Pozwolę sobie co jakiś czas tu zaglądać. Pozdrawiam 🙂
Będzie mi bardzo miło. Serdecznie pozdrawiam 🙂
W poświąteczny dzień z filiżanką aromatycznej kawy zasiadłam do komputera, aby wyszukać dla siebie kulinarne inspiracje i niemal od razu trafiłam na ten blog.Zaczęłam od lektury zakładki „autorka” i ten wstęp mnie zauroczył. I tak rozpoczęłam wędrówkę po kuchni i zagoszczę tu na stałe. Pozdrawiam serdecznie Wiola
Bardzo mi miło 🙂 Pozdrawiam
Dzień dobry! Przez przypadek trafiłam do Pani i zostanę na dłużej, ponieważ nie da się za jedną wizytą poznać Pani bloga. Nie jestem dobra w gotowaniu, ale umiem docenić kunszt gotowania. Dzięki Pani odkrywam niektóre propozycje kulinarne na nowo. Mam ochotę trochę poeksperymentować. Gratuluję bloga, naprawdę bardzo ciekawy. Pozdrawiam serdecznie… Polonka54.blogspot.com
Jest mi niezmiernie miło i cieszę się, że zostaniesz ze mną na dłużej 🙂
Witam Malgorzato, Pozwalam sobie mowic Tobie na Ty, bo uwazam, ze tak jest przyjazniej. Mieszkam od 9 lat w USA. Przyjelam te forme, bo uwazam, ze jest milsza, mniej ofocjalna (urzedowa). Mam 66 lat (oj, lata szybko mi minely). Jestem babcia 4 wnuczat. … i tak sobie pomyslalam, ze w koncu jest czas, by zaczac gotowac wlasnie dla nich… no i dla mojej rodizny ale gotowac tak, by im smakowalo. Szukam wiec inspiracji. Na FB znalazlam Twoj przepis na babke z nutella. Znalazlam takze Twojego BLOGA – gratuluje, bo jest czym sie pochwalic :). Czas zaczac moja podroz kulinarna. Pozdrawiam… Czytaj więcej »
Mam nadzieję, że u mnie znajdziesz wiele smacznych i ciekawych inspiracji. Zapraszam, rozgość się u mnie na blogu 🙂 Pozdrawiam serdecznie i służę pomocą 🙂
Ładnie Pani pisze, szczerze, przekonująco i bez zbędnej maniery. Będę tu zaglądać.
Dziękuję bardzo i zapraszam w moje skromne, ale smaczne progi 🙂
Pięknie to wszystko opisałaś. Chciałabym spróbować dań spod Twojej ręki. 🙂
Dzięki tobie próbuję robić nowe rzeczy, choć kuchnia nie należy do moich ulubionych miejsc w domu 🙂 Ale już kilka przepisów za mną i nawet dzieci są zachwycone 🙂
Bardzo się cieszę, że motywuję 🙂
Hej 🙂 Przez przypadek trafiłam na Twojego bloga i po przeczytaniu kilku opisów postów i Twojej osoby ( podejście do życia, kuchni, słownictwo itp.itd) bardzo się ucieszyłam, bo zauważyłam, że mamy baaardzo wiele wspólnego :)Zajrzyj na mojego bloga – kulinarnaprzygoda.pl a sama się przekonasz. Ja co prawda trochę krócej jestem w „branży” i dopiero co dołączyłam do grupy „1000 pomysłów…” , ale łączy nas pasja gotowania. Masz bardzo ciekawe pomysły, na pewn0 skorzystam 🙂 Czekam na odpowiedź 🙂 Pozdrawiam.
Bardzo dziękuję za miłe słowa. Z przyjemnością zajrzę do Ciebie 🙂
Witam.
Bardzo miło Ciebie bliżej poznać.
Lubię czytać i odwiedzać Twoje strony. Cuda się dzieją w kuchni 🙂
Szkoda że mieszkasz aż tak daleko, bo byś miała nie jednokrotne zlecenie na torciki i inne pyszności od nas.
Pozdrawiamy.
Dziękuję. No szkoda, że tak daleko. Z miłą chęcią zrobiłabym tort 🙂
Gratulacje , piękny pod każdym względem blog 🙂
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dziękuję ślicznie i pozdrawiam 🙂
Bardzo dobry, ciekawy i nietuzinkowy opis Twojej osoby, aż miło było poczytać. Życzę powodzenia!
Bardzo mi miło. Dziękuję