Tradycja Walentynek wywodzi się z XIV- wiecznej Anglii. W Polsce ten obyczaj, obchodzony od kilkunastu lat, cieszy się coraz większą popularnością, zwłaszcza wśród młodzieży. Właśnie tego dnia staramy się jeszcze bardziej pokazać ukochanej osobie, jak wielkim uczuciem ją darzymy. Najczęściej są to jednak jednorazowe starania, które w przeciętne dni zdarzają się nielicznym. Polska to kraj, w którym walentynki nie mają łatwego żywota. Święto zakochanych znajduje co prawda swoich zwolenników, ale także wielu przeciwników. Ja nie przynależę do żadnych z tych grup. Walentynki są mi obojętne, ale skoro już są to miło jest w ten dzień okazać choćby mały gest świadczący o naszej miłości. Dla mnie i mojej drugiej połowy jest to często okazja do wspólnego wyjścia na kolację, wypicia szampana czy po prostu spędzenia wspólnego czasu, albowiem każda okazja jest dobra do świętowania, do wyznania miłość i rozpieszczania podniebienia. Pozostając w kwestii rozpieszczania podniebienia: świetnie się tu sprawdzą mocno czekoladowe, urocze serduszka, przybrane jak na ten dzień przystało w czerwień.
Porcje: 10
Składniki
Ciasto
- 250 g mąki tortowej
- 220 g drobnego cukru
- 130 g masła
- 115 ml jogurtu naturalnego
- 180 ml wody
- 2 średnie jajka
- 100 g gorzkiej czekolady
- 5 łyżek ciemnego kakao
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Polewa
- 150 g białej czekolady
- 1 łyżka masła
- 2-3 łyżki mleka
- szczypta czerwonego barwnika
Przygotowanie
Ciasto
- Do rondelka wlewamy wodę, dodajemy masło i mieszając podgrzewamy do momentu, aż masło się rozpuści. Nie doprowadzamy do wrzenia. Odstawiamy na bok do wystudzenia. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i odstawiamy na bok. Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy cukier, kakao, proszek do pieczenia, sodę. i mieszamy.
- Do drugiej miski wybijamy jajka, dodajemy jogurt naturalny i miksujemy do połączenia się składników. Do miski z mąką dodajemy roztopione masło, mieszamy. Następnie dodajemy rozpuszczoną i przestudzoną czekoladę. Ponownie mieszamy. Na koniec dodajemy masę jajeczną i miksujemy do uzyskania jednolitej, gładkiej masy.
- Tak przygotowane ciasto przekładamy do formy o wymiarach 34 x 24 cm wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180'C i pieczemy około 25-30 minut lub do suchego patyczka. Upieczone ciasto wyjmujemy z piekarnika i studzimy.
- Wierzch ciasta równamy, ścinając nożem wszelkie nierówności. Foremką w kształcie serduszka wycinamy ciastka.
Polewa
- Czekoladę łamiemy na kawałki, dodajemy mleko i mało. Rozpuszczamy w kąpieli wodnej cały czas mieszając do uzyskania gładkiej konsystencji. Dodajemy odrobinę czerwonego barwnika i mieszamy, aby polewa równomiernie zabarwiła się na czerwony kolor. Polewą dekorujemy serduszka.
Jeśli wypróbowałaś/eś ten przepis zostaw, proszę komentarz i napisz, czy Ci smakowało. Na pewno pomoże to innym czytelnikom, a mi będzie bardzo miło! Przepis możesz również ocenić i dodać zdjęcie przygotowanego dania. Będę również bardzo wdzięczna, jeśli polubisz moją stronę na facebooku – każde polubienie sprawia mi radość i motywuje do dalszej pracy!
Przepis wygląda super, a już ta polewa zachwyciła mnie. Uwielbiam białą czekoladę!
Idealne na walentynki 😀
Piękne <3 Taki prezent na Walentynki to dopiero coś, gdy ukochana osoba go przygotuje. Szkoda, że mój mąż nie je w ogóle słodyczy (nadal nie rozumiem, jak tam można), ale wykorzystam ten przepis na zbliżające się urodziny mojej mamy.
Wyglądają ślicznie, a przepis brzmi smakowicie. 🙂
Fajny przepis. Kradnę. Pozdrawiam.
Wyglądają naprawdę przepysznie i pewnie tak też smakują. Idealne na Święto Zakochanych.
Dziękuję
Pycha, uwielbiam słodkości, a dodatkowy kształt i kolor sprawiają, że idealnie nadadzą się na Walentynki.
Wyszły prześlicznie, na pewno równie dobrze smakują 😊
Myślę że spróbuje zrobić takie serduszka
Wyglądają przepysznie i wcale nie są trudne do przygotowania 😀
Tak, są bardzo łatwe 🙂
Jejku, jakie one są piękne! Chętnie bym zjadła, ale raz, że wyzwanie bez cukru jeszcze trwa a dwa, że muszę kupić nowy piekarnik 😛 Zjedz i za mnie 🙂
ciasteczka są poza moimi zainteresowaniami, ale przyznam że wyglądają bardzo ładnie 🙂
Popatrzeć sobie mogę, ale nie upiekę:) Na szczęście są u ciebie też dietetyczne przepisy!
A no są 🙂 Może znajdziesz coś dla siebie 🙂
Pyszności! Miła niespodzianka nie tylko na walentynki 🙂 Pozdrawiam!
Piękne zdjęcie, piękne serduszka, warto z okazji Walentynek takie sobie smaczne ciasteczka zrobić 🙂
Wspaniale ! Dziękuję za przepis i życzę cudownych Walentynek ! 😀
Piękne serduszka, ja też na walentynki celuję w czekoladę 🙂
Śliczne te serduszka. I jeszcze czekoladowe. Oj tak, mój M by to polubił 🙂
Wow !j Jkie piękne, takie serduszko dostać na Walentynki, to jest coś extra 🙂
Jaaaaadłabym! 😀
Przepis wygląda bardzo ciekawie, a efekt końcowy – coś cudownego 🙂
Ależ rozpusta, uczta dla oka – i zapewne też dla podniebienia 🙂 Mogę takie jeść nawet bez zadnej wyjątkowej okazji 😉
A gdzie kupić czerwony barwnik? Wygląda pięknie 🙂
Sklepy internetowe, allegro 🙂
Mało dietetyczne, ale jakie smakowite 🙂
Lecę na zakupy! Przepięknie wygląda i jestem pewna, że smakuje tak samo!
No i masz babo placek przypomniałas mi o szampanie no mam ale pikolo na urodziny córki a dziś w sklepie byłam.
jakie one piękne! nie mogłabym zjeść takich cudeniek!
O jakie śliczne 🙂 uwielbiam wszystkie rzeczy robione samodzielnie 🙂 cudo
Wyglądają uroczo, zastanawiam się czy nie wypróbować tego przepisu dla mojej Walentynki. Pozdrawiam, K!
To już wiem, co zrobię mężowi na walentynki! Dziękuję za przepis :))
Jakie śliczności ♥ Aż szkoda zjeść! Ja walentynki lubię – czułość na co dzień to podstawa, ale fajnie mieć taką dodatkową okazję, żeby zrobić coś wyjątkowego razem. Szkoda tylko, że są w lutym, bo odmrożone stopy zabijają romantyzm 😀
Serduszka wyglądają pysznie i pewnie wybornie smakują! Muszę w końcu uruchomić piekarnik!