Jajka to przystawka, bez której Święta Wielkanocne nie istnieją! Są ozdobą wielkanocnego stołu i w różnych odsłonach goszczą w każdym polskim domu. Wraz z pierwszym tchnieniem wiosny w lasach pojawia się czosnek niedźwiedzi, zwany również czosnkiem cygańskim lub cebulą czarownic. To roślina, której właściwości były już cenione w średniowieczu. Wierzono, że był on pierwszym posiłkiem niedźwiedzi budzących się ze snu zimowego - stąd nazwa rośliny. Drzemie w niej potężna moc lecznicza. Substancje zawarte w jej zielonych liściach posiadają fenomenalne korzyści zdrowotne. W Polsce roślina ta jest pod częściową ochroną, można pozyskać czosnek jedynie z własnej hodowli. W Irlandii Północnej na szczęście można korzystać z tych dobrodziejstw do woli. O tej porze roku ogromne łany czosnku pokrywają niemalże całą powierzchnię ściółki leśnej. Spacerując po lesie unosi się delikatny zapach czosnku. Nasz ostatni spacer zaowocował właśnie pomysłem na tą przystawkę. Jeśli tylko uda Wam się zdobyć tą niebywale zdrową i smaczną roślinę - koniecznie spróbujcie.
Porcje: 6
Składniki
- 6 jajek
- 120 g serka kremowego *
- 30 g liści młodych czosnku niedźwiedziego
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 2 łyżki świeżego koperku
- pieprz biały
- sól
Przygotowanie
- Jajka zalewamy zimną wodą, dodajemy łyżeczkę soli i doprowadzamy do wrzenia. Kiedy jajka się zagotują, zdejmujemy z palnika i odstawiamy na 10 minut. Po tym czasie jajka odcedzamy i zalewamy zimną wodą. Ten sposób gotowania jajek, zapewni nam idealnie ugotowane jajka na twardo bez szarej otoczki wokół żółtka.
- Do wysokiego naczynia wkładamy liście czosnku niedźwiedziego, dodajemy pozostałe składniki i przy pomocy blendera miksujemy na gładką masę o konsystencji kremu. Gęstość regulujemy oliwą. Jeśli chcemy uzyskać łagodniejszy smak, dodajemy jeszcze łyżkę serka kremowego.
- Jajka obieramy. Wzdłuż każdego jajka robimy skośne nacięcia. Jajka nadziewamy przygotowanym farszem.
Uwagi dodatkowe
- czosnek niedźwiedzi najlepiej zbierać zanim pojawią się kwiaty - wtedy listki są delikatne i aromatyczne. Wraz z pojawieniem się kwiatów liście stają się twarde i łykowate.
To właśnie ten las, to piękne miejsce, gdzie co roku zbieramy czosnek niedźwiedzi. Na zdjęciu uchwyciłam moją mamę z wnuczkiem 🙂
Jeśli wypróbowałaś/eś ten przepis zostaw, proszę komentarz i napisz, czy Ci smakowało. Na pewno pomoże to innym czytelnikom, a mi będzie bardzo miło! Przepis możesz również ocenić i dodać zdjęcie przygotowanego dania. Będę również bardzo wdzięczna, jeśli polubisz moją stronę na facebooku – każde polubienie sprawia mi radość i motywuje do dalszej pracy!
A gdzie jest ten las w irlandii polnocnej? Tez bym wyprobowala przepis ale wpierw musze jakis tu las znalesc
Na wiosnę czosnek niedźwiedzi rośnie niemalże w każdym parku i lesie. Jak jeździmy na wycieczki, to wkładamy sobie go w kanapki 🙂
Pomysłowe, prezentują się bardzo efektownie – więc na pewno poza walorami smakowymi są również wielką ozdobą stołu 🙂
Wygladają cudownie
Przepięknie wyglądają 🙂
Przy okazji zapraszam do mnie 🙂
Dziękuję
Koniecznie muszę takie przygotować!
Wow, jestem pod wrażeniem tego przepisu, wygląda to bardzo smacznie! Muszę wypróbować 🙂
Takiego przepisu jeszcze nie testowałam. Na zdjęciu wyglądają bardzo apetycznie i już kuszą. Tylko skąd wziąć sprawdzony czosnek niedźwiedzi w mieście hmm?
Też mam je w swoim repertuarze, ale w tym roku u nas jeszcze nie ma czosnku. I bardzo ubolewam z tego powodu .
Akurat mam jeszcze pesto w domu z czosnku. Super pomysł!!
Bardzo ciekawy przepis, a czosnek niedźwiedzi wprost uwielbiam. Ostatnio intensywnie wykorzystuję go w naszej kuchni 🙂
Jajka wyszły ci cudownie wiosenne 🙂
Ależ dużo tam macie tego czosnku ??!
Wygląda ekstra, pytanie tylko gdzie zdobyć czosnek niedźwiedzi, jeśli brakuje wiosny? Jeśli teraz nie znajdę, wrócę do przepisu później :).
Wszystko brzmi super, wygląda super, a do tego wydaje mi się (bo jeszcze nigdy nie jadłam), że smakuje rewelacyjnie! Jedyny problem, jaki widzę, to świeży czosnek niedźwiedzi, ale może uda mi się go gdzieś dopaść 🙂
Znów wstrzelilas się w moje smaki. Extra!
Super inspiracja na uciekawienie tradycyjnych świątecznych potraw 🙂
Oj, juz nawet nie pamiętam kiedy jadłam jajka faszerowane
Muszy przetestować ten przepis bo narobiłam sobie ochoty! Dziękuję za przepis
Wow! Wygląda apetycznie ❤
Wyglądają świetnie i już mi ślinka leci 😀 Muszę koniecznie spróbować – uwielbiam czosnek niedźwiedzi 🙂
Uwielbiam Twojego bloga ? Zawsze znajdę jakieś fajne, niebanalne pomysły ?
Dziękuję
Zdjęcie super. Nie wiedziałam, że taki sposób gotowania jajek pozbawia otoczki na żółtku. Dziękuję 🙂
Czy czosnek może być suszony?
Z suszonego zapewne nie otrzymasz ani koloru, ani takiego smaku 🙁
Małgosiu, pierwszy raz widzę jajka w taki sposób faszerowane 🙂 Fantastycznie Ci to wyszło!
Uwielbiam Twoje zdjęcia, mają niesamowity urok.
Dziękuję, do Ciebie też lubię zaglądać 🙂
Jak one cudnie wyglądają! Aż szkoda jeść 😀 Ja znam inne faszerowane jajka, ale te chętnie sama wypróbuję! Tyle inspiracji już tutaj znalazłam, ahh!