Jajka faszerowane to nieodłączna przekąska kojarząca się ze Świętami Wielkanocnymi. Idealnie sprawdzą się jako preludium niedzielnego śniadania. Można je przygotować na wiele kreatywnych i smacznych sposobów: z tuńczykiem, chrzanem czy awokado. Tym razem zapraszam Was na wspaniałe jajka faszerowane w wersji fit! Z lekkim, kremowym farszem z dodatkiem delikatnego łososia i świeżych, pachnących ziół. Prosta kompozycja smaków, która z pewnością urozmaici każde Wielkanocne śniadanie!
Porcje: 12
Składniki
- 6 jajek
- 130 g łososia wędzonego na zimno
- 150 g serka kremowego
- 1 łyżka jogurtu naturalnego
- 1 łyżka posiekanego, świeżego koperku
- 1 łyżka posiekanego szczypiorku
- pieprz biały
- sól
Przygotowanie
- Jajka zalewamy zimną wodą, dodajemy łyżeczkę soli i doprowadzamy do wrzenia. Kiedy jajka się zagotują, zdejmujemy z palnika i odstawiamy na 10 minut. Po tym czasie jajka odcedzamy i zalewamy zimną wodą. Ten sposób gotowania jajek zapewni nam idealnie ugotowane jajka na twardo bez szarej otoczki wokół żółtka. Po całkowitym wystudzeniu jajka obieramy. Ostrym nożem kroimy każde jajko na pół i wyjmujemy żółtka.
- Łososia kroimy w drobną kostkę, możemy również go posiekać. Dodajemy serek kremowy, jogurt naturalny, koperek, szczypiorek oraz pokruszone żółtka. Jedno żółtko zostawiamy do dekoracji. Wszystko razem dokładnie mieszamy, aby uzyskać jednolitą masę. Doprawiamy do smaku pieprzem oraz solą. Tak przygotowaną pastą nadziewamy jajka i układamy na talerzu. Dekorujemy pokruszonym żółtkiem. Smacznego!
Jeśli wypróbowałaś/eś ten przepis zostaw, proszę komentarz i napisz, czy Ci smakowało. Na pewno pomoże to innym czytelnikom, a mi będzie bardzo miło! Przepis możesz również ocenić i dodać zdjęcie przygotowanego dania. Będę również bardzo wdzięczna, jeśli polubisz moją stronę na facebooku – każde polubienie sprawia mi radość i motywuje do dalszej pracy!
Idealne połaczenie jajka z łososiem, wyśmienicie smakuje, i jeszcze lekki słony koperek. 🙂
Ja tam jajka mogę jeść, farszu nie chce mi się robić, ale ten zrobię .
Łososia bardzo lubię.
Z czosnkiem niedźwiedzim też jaja zrobię!
Ach z czosnkiem niedźwiedzim to rewelacja!
Uwielbiam łososia, więc przepis z pewnością wybróbuję 🙂
Ciekawa ta Twoja metoda gotowania jajek, sprawdzę.
Muszę ugotować jajka Twoją metodą, będę miała przynajmniej pewność ,że są żółte…
Przepis wygląda bardzo smacznie! Jestem wegetarianką, więc jajko zjem chętnie, w każdej postaci – ale za łososia podziękuję.
Uwielbiam jajka faszerowane i łososia, super pomysł, żeby to połączyć!
Uwielbiam faszerowane jajka i łososia więc dla mnie to wprost idealne połączenie. Na pewno pyszne.
Przepis wydaje się pyszny. W tym roku nie skorzystam, bo nie mam dla kogo zrobić, ale kto wie, może w przyszłym się uda.
Wyglądają smakowicie 🙂 Za łososiem nie przepadam szczególnie, ale w może w takiej wersji by mi odpowiadał.
Jajka lubimy pod każdą postacią, ale z łososiem jeszcze nie jedliśmy.
Jajka wyglądają przepysznie.Wesołych świąt 🙂
Jajka uwielbiam w każdej postaci. Takie faszerowane są w sam raz na świąteczny stół!
U nas też bardzo lubimy różne wersje farszów do jajek. Praktycznie co roku sprawdzam inny przepis. 🙂
Tej wersji faszerowanych jajek nie znałam. Może dlatego, że nie lubię ryb. Unikam ich jak ognia. Muszę napisać, iż te jajka wyglądają smacznie. Osobiście bardzo lubię gdy są faszerowane pieczarkami.
Robiłyśmy kiedyś farsz z makreli wędzonej a tym razem musimy spróbować z łososia 🙂
Na czasie, Wielkanocno, u mnie jajka w każdej postaci
urocza przekąska – smacznego! wesołych świąt!
Takiej wersji jajek nie przygotowywałam, zainspirowałaś mnie,
Z łososiem jeszcze nie jadlam zrobię w te święta.
Też mam w planach zrobić kilka podobnych na święta — będą tylko moje, bo reszta domowników nie przepada za łososiem 😀
Super 🙂 Wszystkie dla Ciebie 🙂
Wszystko było by super, gdybym znalazła jajka aby kupić, od tygodnia szukam i nigdzie nie ma 🙁
No to mi bardzo przykro 🙁
Robię różne wersje fajek faszerowanych. Te z łososiem robie praktycznie według tego samego przepisu, choć ja wszystkiego daję na oko. 😉
myślę, że to będzie u mnie hit, mój mąż się zakocha jak zrobie mu takie jajka 😉
Polecam, bo są pyszne 🙂