Do samodzielnego mielenia mięsa nie trzeba przekonywać: daje gwarancję, że nie ma w nim żadnych sztucznych dodatków i dokładnie wiadomo, z jakiej jakości mięsa ono powstało. Dowiedz się, czym najlepiej i najszybciej możesz zmielić zakupiony kawałek wieprzowiny czy wołowiny, aby uzyskać aromatyczne kotlety lub najlepszej jakości spaghetti.
Rozdrobnienie mięsa w domu… przy pomocy noża
Jeśli nie masz maszynki do mielenia mięsa, a zależy ci na samodzielnym przygotowaniu mielonego, masz awaryjne wyjście – możesz posiekać je przy pomocy dobrze naostrzonego noża. Siekając mięso na drobniutkie kawałeczki, uzyskasz konsystencję nadającą się na kotlety lub tatar. Wprawdzie kawałeczki te mogą być wyczuwalne, jednak przy tego typu potrawach nie powinno to zbytnio przeszkadzać. Dużą wadą tej techniki rozdrabniania mięsa jest jej pracochłonność. Trzeba poświęcić dużo siły i czasu, by dobrze pokroić mięso i uzyskać konsystencję zbliżoną do mięsa mielonego w maszynce.
Mięso mielone z blendera
Drugim kołem ratunkowym dla osób nieposiadających profesjonalnego sprzętu do mielenia mięsa jest blender. Aby rozdrobnić w nim mięso, musisz je najpierw dobrze posiekać. Dopiero wtedy kawałki będą zdatne do wrzucenia do blendera. Obrotowe ruchy nożyków pozwolą dalej posiekać mięso i sprawią, że twoje klopsiki nadadzą się do podania.
Mięso mielone z maszynki
Nie da się ukryć, że najlepsze mięso mielone wychodzi spod ostrzy maszynki do mielenia mięsa. Posiada ona wystarczająco ostre nożyki i właściwych rozmiarów sitka, by mięso po przeciśnięciu było gładkie i dobrze mieszało się z dodatkami. Działanie maszynki opiera się na mechanizmie przesuwania mięsa przez podajnik ślimakowy, który to wtłacza go przez otwory do sita, noże zaś ucinają takie kawałki, które odpowiadają średnicom oczek w sitku. Od wielkości otworów w sicie zależy stopień zmielenia mięsa:
- Jeśli chcemy uzyskać bardzo gruby stopień zmielenia mięsa, wybieramy tarcze nożowe z owalnymi, ukośnymi otworami.
- Gdy chcemy tylko grubo zmielić mięso, wówczas wybieramy tarczę o otworach ze średnicą 12 mm,
- Mielenie normalne uzyskamy dzięki tarczy o oczkach ze średnicą 5 mm,
- Mielenie drobne to zasługa tarczy otworami o średnicy 3 mm.
Robot planetarny – czy to dobre rozwiązanie do mielenia mięsa?
Robot planetarny to urządzenie wielofunkcyjne. Nie tylko zmieli mięso, ale również posieka sałatkę, którą zaserwujesz do kotletów. Wyrobi też ciasto drożdżowe na deser i przygotuje orzeźwiający koktajl, którym to wszystko popijesz.
Poradnik: Co to jest i jak działa planetarny robot kuchenny? >>
Czy warto więc kupować tego rodzaju sprzęt, jeśli szukamy urządzenia do mielenia mięsa? Odpowiedź brzmi: tak, ale pod warunkiem, że oprócz ostrzy do maszynki będziesz używać też funkcji miksera do wykonywania ciast, szatkownicy do krojenia (np. ziemniaków na małe plastry, które nieziemsko smakują upieczone w 220 stopniach), czy będziesz przygotowywać soki z wyciskarki wolnoobrotowej. Wszystko zależy od częstotliwości twojego gotowania i pieczenia.
Tego typu sprzęt na pewno przyda się zapracowanej mamie, która oprócz opieki nad małymi dziećmi, często pracy na cały etat, musi też szybko przygotować rodzinny obiad.
Dzięki dużej misie, która znajduje się przy robotach planetarnych, będzie mogła zrobić od razu dużą porcję klopsików i zamrozić je na później. Może też przygotować surówkę na dwa dni. I to bez żadnego wysiłku. Wystarczy tylko, że wrzuci warzywa do robota i wybierze odpowiednie tarcze do szatkowania.
Potem, przy niewielkiej zmianie tarczy, może przemielić szybko mięso razem z bułką, a w momencie, gdy kotlety będą się smażyć na patelni, wrzuci do miski składniki na ucierane ciasto i podłączy mieszadła do miksowania. W ten sposób, w jednej chwili może wyjmować usmażone mięso na talerz, a w drugiej wylewać na blachę ciasto.
Kenwood – Roboty Kuchenne nr 1 w Europie, które poleca Michel Moran >>
Jakie mięso wybrać do mielenia?
Mięso do mielenia powinno być przede wszystkim dobrej jakości. Oznacza to, że powinno być świeże, czerwone i bez zapachu. Takie kupimy bezpośrednio od rzeźnika lub w sprawdzonych marketach. Przy kupnie zapakowanego mięsa koniecznie spójrzmy na datę przydatności. Jeśli mięso ważne jest jeszcze tylko jeden dzień, nie bierzmy go. Weźmy takie z dłuższą datą, bo to oznacza, że było pakowane niedawno i stopień jego świeżości jest o wiele bardziej pewny niż tego z datą upływającą. Po powrocie do domu od razu włóżmy mięso do lodówki na odpowiednią półkę i postarajmy się je przyrządzić jeszcze tego samego dnia.
Czytaj także: Mięso mielone – czy lepiej kupić gotowe, czy zmielić je w domu? >>
Dlaczego zwracamy uwagę na to, czy mięso jest czerwone? Jest to wskaźnik jego świeżości. Nie oznacza to jednak, że mięso lekko sinawe jest niezdatne do spożycia. Oznacza tylko tyle, że dłużej leży i że znajdujące się w jego składzie białko mioglobina ulega utlenieniu. Jeśli lekko szarobure mięso nadal ma neutralny zapach, spokojnie możemy je spożyć. Jednak jeśli towarzyszy mu gnilna woń, wtedy wyrzućmy zakup, bo to może uchronić nas od zatrucia.
Części mięsa, które nadają się do zmielenia
Choć wydawałoby się, że w robocie do mielenia mięsa można przemielić wszystko, nie jest to prawda. Tylko w przypadku drobiu można spróbować rozdrobnić w ten sposób prawie wszystkie części. Gdy jednak chodzi o mięso wołowe, wieprzowe, czy cielęce, musimy kupić już określone partie mięsa. Kiedy chcemy zmielić cielęcinę, sięgnijmy wówczas po antrykot, udziec oraz łopatkę. Z wieprzowiny nadadzą się: karkówka, biodrówka, szynka oraz łopatka. Części wołowiny, które są zdatne do mielenia to: rostbef, zrazówka, łata, mostek, antrykot.
Mama zawsze prosi o zmielenie w sklepie na bieżąco, ale w domu też można to robić.
My posiadamy fajna maszynke do mielenia i jesteśmy z niej zadowoleni.
o proszę nie pomyślałabym o wykorzystaniu blendera do zmielenia mięsa.
Warto może wspomnieć, że czerwień mięsa może być również (i często jest) sztucznie podkręcana. W tej chwili nie wiem nawet, czy mięso bardziej szarawe nie jest jednocześnie bardziej autentyczne?
u mine to zawsze była maszynka, nie pomyślałam nigdy żeby użyć blendera, ale jak trzeba to zawsze wymyśli się coś tak oczywistego, ze nikt wcześniej na to nie wpadł 😉
Świetny poradnik! Ja najczęściej korzystam z usługi mielenia wybranego kawałka mięsa w sklepie. To bardzo wygodna opcja. A o robocie planetarnym marzę.
Mój mąż samodzielnie mieli mięso, jakoś wtedy jest większa pewność że to co jemy na pewno jest dobre