Każdy lubi naleśniki. Jest tak dlatego, że można je przygotować w wielu, różnych rodzajach – począwszy od tych na słodko, na przykład z twarogiem i śmietaną, albo z dżemem, poprzez te wytrawne – na grubych naleśnikach, polanych syropem klonowym – kończąc. W tym artykule podzielimy się kilkoma pomysłami jak zrobić dobrze nasze naleśniki: począwszy od zaproponowania wielu nowych ich odmian – na przyjrzeniu się patelniom stricte do tego przeznaczonym.
Nowe podejście do naleśników
Wielu z nas zdecydowanie znudziły się już tradycyjne naleśniki z dżemem, czy pokropionym śmietaną – twarogiem. Chcemy więc czegoś nowego, bardziej wykwintnego. Czy można więc samodzielnie, w domu – łatwo i przyjemnie przygotować naleśniki, które swoim smakiem wybiją się mocno nad to, co do tej pory jedliśmy?
Jakie są najnowsze pomysły na naleśniki?
Oto kilka pomysłów na proste w przygotowaniu, a co ważniejsze – przepyszne naleśniki wytrawne. Co warte podkreślenia – to ich ciasta nie dodajemy cukru, który źle współgrałby ze słoną i ostrą zawartością. Podstawowym wytrawnym naleśnikiem będzie więc ten z żółtym serem i ziołami. Możemy dodać do niego także plastry szynki, boczku, lub pokrojoną w kostkę i usmażoną pierś kurczaka.
Jeśli jednak nie jemy mięsa – spróbować możemy także wytrawnych naleśników wegańskich. Dobrymi i łatwymi w przygotowaniu będzie na przykład odmiana z warzywami jak brokuły, ziemniaki, cebula. Liście szpinaku dobrze współgrać tu będą z twarogiem i śmietaną. Innym pomysłem jest przygotowanie farszu z pasty z ciecierzycy.
Patelnie do naleśników
Jeżeli chcemy, żeby nasze naleśniki nabrały nowego, wyrazistego smaku i aromatu – wypróbować powinniśmy patelnie, które specjalnie przeznaczone są w myślą o tej potrawie. Co ciekawe wielu, nawet największych amatorów naleśników nie zdaje sobie sprawy o ich istnieniu – a przecież korzysta się z nich w kuchniach dobrych restauracji, które w swoim menu oferują właśnie naleśniki.
Dlaczego warto korzystać z patelni do naleśników?
Warto wiedzieć, że naleśniki smażone na niedopasowanych do nich patelniach znacznie łatwiej i szybciej się przypalają. Dzieje się tak szczególnie na patelniach, które pozbawione są powłok nieprzywierających, pomyślanych specjalnie o smażeniu naleśników. W efekcie podczas każdego ich smażenia zdarzają się nam na pewno naleśniki przypalone, albo na odwrót – o zbyt płynnej konsystencji. Na patelni stricte przeznaczonej zaś do tego dania – nie mielibyśmy podobnych kłopotów.
Warto wybrać patelnię do naleśników wykonaną ze stali nierdzewnej – będzie ona znacznie bardziej odporna na uszkodzenia i odkształcenia powodowane gorącem, a co ważniejsze – nie będzie ona zachodzić w reakcję z przygotowywanymi na nich naleśnikami.
Podsumowanie
Jak więc widzimy na przygotowywane przez nas naleśniki wpływ mają przeróżne czynniki. Jeśli zdecydujemy się na wypróbowanie nowych, wytrawnych odmian naleśników – to przygotować je powinniśmy na patelniach stricte z myślą o nich zaprojektowanych, takich, jakie używane są w profesjonalnych restauracjach, w których menu podawane są wspomniane naleśniki.
Przepisy na najlepsze naleśniki znajdziecie tu
Pycha, kocham naleśniki i taka dobra patelnia na pewno by mi się przydała …
Do tej pory wydawało mi się ze ciasto to tajemnica sukcesu udanych naleśników, ale odkąd kupiłam sobie dobra patelnie to wiem ze żeby coś upiec to jeszcze trzeba mieć do tego dobry sprzęt.
właśnie spojrzałam na moją patelnię do naleśników, koniecznie muszę kupić nową i wypróbować najnowsze trendy 🙂
W dzieciństwie nie lubiłam naleśników, a teraz chętnie się nimi zajadam. Najlepsze robi mój brat i fakt ma do tego specjalną patelnie.
Do naleśników używam patelni tytanowej i uważam, że jest najlepsza. Ceramiczna musi mieć bardzo dobrą powłokę, a więc musi być bardzo droga. Inaczej na dłużej nie posłuży. Sprawdziłam.
Patelnia w przypadku naleśników to podstawa ! Mam szczęście posiadać taką jedną niedużą ale za to cudnie nie przywierającą ciasta. Naleśniki lubią wszyscy w moim domu a najbardziej chyba mój pan małżonek, często robię w różnych wersjach na słodko,czy słono, z owocami czy warzywami lub mięskiem.
Ja też korzystam z patelni do naleśników, to niebo a ziemia! Poważnie, częściej robię naleśniki i na różne sposoby ^^
Nalesniki sa jak omlety codzien inna wersja 🙂 no ale tak,bez odpowiedniej patelni juz nie jest tak latwo i przyjemnie.
Uwielbiam naleśniki. U mnie w domu najczęściej na dwa soposoby. Syn na słodko z owocami, a my z mężem ze szpinakiem i kuczakiem 🙂 Patelni do naleśników mam trzy, o różnych wymiarach. Jak już robię, to zawsze cały stos!
Ja to uwielbiam racuchy. Na naleśnik musi przyjść mi ochota. Nie posiadam takiej patelni, bo też jeżeli robi się takie danie raz na ruski rok to trochę w moim przypadku zakup się szybko nie zwróci. Jednak dla koneserów tego dania, jest to rzecz jak piszesz niezbędna i warto ją kupić. W szczególności jak piszesz, jest tyle wariacji naleśnikowych, że starczy na okrągły rok 🙂
Racuchy również bardzo lubię, zwłaszcza te w wykonaniu mojej mamy, albo córki, chętnie od czasu do czasu się nimi delektuję, zwłaszcza, kiedy są udekorowane własnoręcznie przygotowaną marmoladą. 🙂
Dla mnie najważniejsza w naleśnikach to patelnia. Cena nie gra roli.
Uwielbiam naleśniki, ale już od dawna używam bardzo mało cukru, a właściwie nie mam go w domu. Niestety ilość cukru we wszelkich produktach jest nieprawdopodobna.
Naleśniki można robić na sto sposobów i osobiście lubię eksperymenty. Fajnie, że podałaś propozycje, wykorzystam 🙂
Masz rację – naleśniki można przygotować na milion sposobów, a dobra patelnia jest do tego niezbędna 🙂
Też stosujemy odpowiednią patelnię 🙂 A Mąż już od lat robi cudowne naleśniki
„Każdy lubi naleśniki.” Przypomniał mi się cytat z jakiejś bajki (Shrek?): „Znasz kogoś, kogo spytasz: masz ochotę na naleśnika? A ten odpowie: nie, nie mam…” Tam chyba nie chodziło o naleśniki, lecz o ptysie, ale i tak każdy lubi naleśniki 🙂
Jeszcze nie poznałam osoby, która by ich nie lubiła, uniwersalne danie, które można podac na rózne sposoby, tradycyjne, z farszem, czy najbardziej wymyślone. 🙂
Mamy w domu patelnię tylko do naleśników i faktycznie super się sprawdza.
Przyznam, że moja zwykła wielofunkcyjna patelnia, w zasadzie już od wieków wykorzystywana, wciąż wyśmienicie się sprawdza, naleśniki nie przywierają, ładnie się przyrumieniają, zatem na razie nie planuję zakupu nowej. 🙂
OO, ja chcę taką patelnie- może z nią naucze się robić naleśniki 🙂
Dobra patelnia to w przypadku naleśników podstawa. Przy źle dobranaej patelni najlepszy przepis nic nie będzie wart.
Dla mnie specjalna patelnia do naleśników to must have w kuchni, nawet jeśli naleśniki robi się rzadko 🙂
Do zrobienia naleśników używam wyłącznie patelni do tego przeznaczonych. Naleśniki są ładne, o zgrabnym kształcie. Bardzo ważne jest jaka jest powłoka na patelni. Moim zdaniem warto dodać 5 zł więcej i cieszyć się porządnym naczyniem.