Obecnie prawie każdy miał już pewną styczność z Yerba Mate — czy to pijąc ją z ciekawości w jakimś lokalu, czy widząc u znajomych zioła lub charakterystyczną tykwę do jej serwowania. Często pojawia się także w telewizji. Zaintrygował Cię ten napar i chcesz dowiedzieć się o nim więcej? A może degustację masz już za sobą i chcesz przygotowywać coś takiego w domowym zaciszu? W niniejszym tekście opowiemy nieco o tym naparze i jego właściwościach oraz podpowiemy jak rozpocząć przygodę z yerbą.
Co to jest Yerba Mate?
Najprościej rzecz ujmując, jest to napar z liści ostrokrzewu paragwajskiego (Ilex paraguariensis). Jak wskazuje nazwa, roślina ta pochodzi z lasów deszczowych Ameryki Południowej. Napój z niej przygotowywany był od dawna pity przez rdzennych mieszkańców terenów dzisiejszego Paragwaju. Zachwyceni jego właściwościami Europejczycy przywieźli go ze sobą do Starego Świata. Obecnie Yerba jest popularna niemal na całym świecie.
Napar ten posiada wiele dobroczynnych właściwości (zawiera bowiem multum witamin i mikroelementów), choć większość użytkowników skupia się na jego pobudzającym działaniu. Często więc pije się go jako zamiennik kawy. Zwłaszcza że nie powoduje pojawiającego się po spożyciu kawy rozdrażnienia. Ponadto wpływa pozytywnie na koncentrację i zdolności poznawcze, co czyni z niego idealny napój dla pracowników umysłowych.
Yerba Mate cechuje się charakterystyczny ziołowym aromatem. Istnieje kilka odmian różniących się od siebie smakiem i składem suszu.
Która Yerba będzie dobra na początek?
Odpowiedź na to pytanie nie jest wcale prosta — Yerba Mate cechuje się dość indywidualnym działaniem i właściwie nie można znaleźć jednej odmiany o uniwersalnym smaku. W związku z tym konieczne będzie próbowanie różnych rodzajów, smaków i marek, aby znaleźć tę, która najbardziej odpowiada gustowi danej osoby.
Trzeba też pamiętać, że nie zawsze posmakuje od pierwszego łyku. Nie można się tym jednak zrażać, gdyż pierwsze zalanie jest w wielu przypadkach najmniej smaczne. Zatem na którą Yerbę powinien zdecydować się początkujący entuzjasta? Oto trzy propozycje dobre na początek przygody Yerba Mate:
Con palo
Najbardziej klasyczny rodzaj suszu bez dodatków smakowych i innych ziół. Zawiera liście, pył i patyczki. Jest to dobry wybór dla początkujących, gdyż cechuje się łagodnym smakiem i stosunkowo mocnymi właściwościami pobudzającymi. Wielu entuzjastów Yerby zaczynało właśnie od tej opcji i wciąż pozostaje ona jedną z najczęściej pitych także wśród „weteranów”. Przykładową Yerbą tego typu jest pochodząca z Argentyny El Gaucho.
Suave
Odmiana o świeżym i delikatnym smaku. Charakterystyczna dla klasycznej Yerby goryczka jest tutaj słabo wyczuwalna, podobnie jak dymny posmak naparu. Listki tego suszu są nieco większe niż klasycznego, co ułatwia przygotowywanie i picie naparu. Nie pobudza również aż tak bardzo, gdyż zawiera mniej kofeiny. Przykładowe Yerby z tej grupy to Rosomante Suave, Amanda Campo i Union Suave.
Despalada
Typ ten nazywany jest także sin palo. Susz Yerby tego typu składa się właściwie wyłącznie z samych liści. Sprawia to, że napar jest bardzo prosty w przygotowaniu i piciu. Jest więc idealnym wyborem dla początkujących. Trzeba jednak pamiętać, że działa intensywniej niż klasyczne susze — należy więc sypać go mniej do naczynia, zwłaszcza przy pierwszym piciu. Przykładowe Yerby tego typu to Taragui Despalada, Pipore Despalada i Kraus Pure Leaf.
Parzenie Yerba Mate
Sam susz i gorąca woda to nie wszystko, co będzie potrzebne początkującemu entuzjaście Yerby — konieczne będzie też odpowiednie naczynie.
Potrzebne akcesoria
Yerba Mate powinna być zaparzana w specjalnym naczynku o specyficznym kształcie, nazywanego Matero lub po prostu Tykwą. Dostępne jest ono w wersji ceramicznej lub naturalnej (wytwarzanej z prawdziwej tykwy). Początkującym zaleca się korzystanie z tej pierwszej opcji — naczynia z ceramiki są bowiem nie tylko trwalsze, ale też znacznie łatwiejsze w utrzymaniu w dobrym stanie. Naturalna musi być dokładnie czyszczona i zabezpieczana, gdyż niewłaściwie traktowana może pękać i przeciekać. Wersja ceramiczna będzie więc znacznie praktyczniejsza na początek. Dopiero z czasem warto spróbować naczyń naturalnych. Czemu w ogóle decydować się na naturalną opcję? Rodzaj naczynia wpływa na smak naparu i ta sama Yerba Mate będzie mieć nieco inne walory smakowe, zależnie od używanej Tykwy. Potrzebna będzie też specjalna rurka do picia, tak zwana Bombilla.
Wykonuje się ją ze stali nierdzewnej lub bambusa i posiada specjalne sitko zatrzymujące fusy. Picie Yerby bez niej jest praktycznie niemożliwe, gdyż w przeciwieństwie do herbaty czy kawy, zaparzony susz nie opada na dno. Sprzęt ten (Tykwa + Bombilla) nie jest drogi i jeśli będzie się o niego odpowiednio dbać, będzie to jednorazowy wydatek. Wartym rozważenia jest także zakup termosu, dzięki któremu łatwo będzie utrzymać stałą temperaturę wody przy każdym parzeniu, co jest wymogiem przy Yerba Mate.
Jak parzyć Yerbę?
Proces parzenia nie jest przesadnie trudny, choć trzeba pamiętać o właściwych proporcjach i kolejności poszczególnych czynności. Oto kolejne kroki tego przedsięwzięcia:
- Wyparzoną Tykwę/Matero wypełnia się suszem do ok. 1/3 wysokości naczynka. Dla początkujących będzie to wystarczająca proporcja. Wraz ze zdobytym doświadczeniem można ją modyfikować, w zależności od indywidualnych upodobań.
- Naczynko przechyla się w taki sposób, żeby cały susz przesypał się na jedną stronę i wkłada Bombillę pod kątem, aby jej koniec stykał się z miejscem bez ziół.
- Susz zalewa się zimną wodą i odstawia do wsiąknięcia na 2-3 minuty. Krok ten określa się też mianem „pierwszego łyku św. Tomasza”.
- Zagotowaną wodę o temperaturze około 80°C (czyli po mniej więcej 3-4 minutach od zagotowania) wlewa się do termosu. Krok ten można wykonać w tzw. międzyczasie lub na samym wstępie.
- Gdy susz już nasiąkł, można zalać go ciepłą wodą. Bardzo istotne jest tutaj tempo — wodę należy lać powoli w taki sposób, żeby czubek kopczyka ziół pozostawał suchy.
- Zalany napar odstawia się na około 10 minut przed piciem. W tym czasie nie wolno mieszać suszu rurką ani zmieniać jej położenia. Jeśli w trakcie picia yerba mate stwierdzi się zmniejszenie intensywności smaku, kopczyk suszu przesuwa się na drugą stronę naczynia i powtórnie zalewa wodą.
- Zalewanie suszu powtarza się do całkowitej utraty smaku przez susz lub nasycenia się pijącego.
Gdzie kupić Yerbę Mate?
Yerba Mate jest aktualnie szeroko dostępna, zarówno w sprzedaży tradycyjnej, jak i wysyłce internetowej. Właściwie każdy sklep Yerba Mate posiada bogatą ofertę, w której znajdzie coś dla siebie tak początkujący, jak i doświadczony entuzjasta tego napoju. Często również oferowane są zestawy startowe (zawierające Tykwę, Bombillę i paczkę suszu) w bardzo przystępnej cenie (ok. 60-70 zł).
Ile kosztuje sam susz? To zależy od rodzaju i wielkości opakowania. Cena 500 g paczki oscyluje w granicach 20-25 złotych (choć oczywiście są także droższe odmiany). Za kilogramową paczkę płaci się od 30 zł w górę (zwykle jednak cena nie przekracza 70 zł).
Podsumowanie
Yerba Mate to nie tylko modna alternatywa dla kawy. Napój ten posiada nie tylko bardzo dobre właściwości pobudzające (bez efektów ubocznych towarzyszących spożywaniu kofeiny z kawy), ale także zawiera wiele mikroelementów i witamin wspomagających aktywność umysłową. Jest przy tym łatwo dostępny i stosunkowo tani. Wszystkie te cechy sprawiają, że Yerba Mate stała się niezwykle popularna w ciągu ostatnich lat i z każdym rokiem znajduje nowych entuzjastów.
Od dawna się do tego zabieram, ale podchodzę jak pies do jeża. W samej nazwie jest coś, co mnie niepokoi. Wiem, dziwne.
Jerbę siorbią moje dzieci i to mają do tego specjalne kubki i metalowe słomki. Ja dalej się przymierzam do skosztowania 😀
Super artykuł! Yerba mate to świetny zamiennik kawy. W aktualnej sytuacji, kiedy musimy mocno dbać o odporność, warto spożywać yerba mate. Posiada wiele minerałów i witamin.
wpis w sam raz dla mnie, ciągle nie mam jakoś motywacji, a bardzo bym chciała spróbować
Próbowałam, nawet mam gdzieś yerbe, ale smak mi nie podchodzi.
Już dawno dawno temu miałam styczność z Yerba Mate. Pamietam, ze pierwszy raz nie był najlepszy – pokonał mnie zapach.
Później było spoko 😉
Aż znów poczułam ochotę na ten napój
Akurat nie przepadam, ale zapamietam 😉
Mój szwagier pije yerba mate, od jakiegoś czasu teść również się w to wciągnął. Sama się zastanawiam, czy nie zastąpić kawy yerbą, bo piję jej zdecydowanie za dużo.
Fajny wpis! Czuję, że Yerba przyda się w kwarantannie – można zamówić online i przy pobudzającym działaniu pozwoli ograniczyć kawę (z mlekiem, bo któr e trzeba biegać).
Świetny pomysł 🙂
Kiedyś spróbowałam, jednak nie przypadło mi do gustu. Świetnie opisałaś co i jak.
O mamo, piję czasami tą herbatę A o wielu rzeczach nie miałam pojęcia.
Ja faktycznie muszę rozpocząć z nią przygodę, bo nie mieliśmy jeszcze ze sobą styczności 😉
Ja piję Yerbę codziennie, najczęściej od Skworcu. Mi smakuje i dodaje energii 🙂
Nie wiedziałam,że tyle ich jest rodzajów,
a picie to cała ceremonia jak widzę 🙂
Pewnie dlatego tak dobrze smakuje …
Świetny poradnik dla kogoś takiego jak ja, który yerbę zna tylko z nazwy.
Bardzo ciekawe i chętnie bym spróbowała, opisałaś wszystko po kolei bardzo dokładnie 🙂
Bardzo lubiė goryczkowy smak yerba mate. Czasem ją sobie siorbiemy.