Większości z nas kotlety jajeczne kojarzą się z kuchnią PRL-u, mlecznymi barami i szkolnymi stołówkami. Potrawa ta sięga jednak czasów przedwojennych. Najstarszy przepis, jaki odnalazłam, zapisany został na kartach książki E. Kiewnarskiej z 1929 roku. Domniemać można, iż powstanie tego dania wymusiło samo życie. W tamtych czasach z pewnością łatwiej było o jajka niż kawałek mięsa. Trudna sytuacja spowodowana brakiem żywności budziła w gospodyniach niesamowite pokłady kreatywności. Czasy się zmieniły, a kotlety jajeczne stały się nie tylko reliktem przeszłości, ale ponadczasowym daniem. Do dziś chętnie przygotowywane są w wielu domach. I nie ma się co dziwić. Jest to wspaniały pomysł na prosty, szybki i bezmięsny obiad. Kotleciki w złocistej, chrupiącej skórce smakują fantastycznie! Warto przygotować te wspaniałe kotleciki w zaciszu własnej kuchni, aby uchronić je od zapomnienia.
Porcje: 5
Składniki
- 5 jajek XL
- 2 łyżki szczypiorku
- 1 łyżka koperku
- 1 łyżka bułki tartej *
- pieprz czarny
- sól
Dodatkowo
- 1 jajko
- bułka tarta
- masło klarowane
Przygotowanie
- Jajka zalewamy zimną wodą i doprowadzamy do wrzenia. Kiedy jajka się zagotują, zdejmujemy z palnika i pozostawiamy we wrzątku na 10 minut. Następnie przelewamy zimną wodą i odstawiamy do wystudzenia. Ten sposób gotowania jajek zapobiega powstawaniu ciemnej otoczki wokół żółtka. Po wystudzeniu jajka obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach. Dodajemy posiekany koperek, szczypiorek, bułkę tartą oraz surowe jajko. Doprawiamy do smaku pieprzem oraz solą.
- Formujemy niewielkie, zgrabne kotleciki mocno dociskając masę. Każdy kotlecik obtaczamy w bułce tartej i układamy na tacy. Tak przygotowane kotlety wstawiamy do lodówki na 1-2 godziny. Schłodzone znacznie łatwiej się smażą. Etap chłodzenia można pominąć, ale podczas smażenia trzeba bardzo ostrożnie przewracać kotlety. Na patelni rozgrzewamy masło klarowane i smażymy kotlety z obu stron na złoty kolor.Smacznego!
- Odnośniki* można zastąpić mielonymi otrębami
Uwagi dodatkowe
- kotlety można podać z ulubionym sosem: pieczarkowym, chrzanowym czy musztardowym
Jeśli wypróbowałaś/eś ten przepis zostaw, proszę komentarz i napisz, czy Ci smakowało. Na pewno pomoże to innym czytelnikom, a mi będzie bardzo miło! Przepis możesz również ocenić i dodać zdjęcie przygotowanego dania. Będę również bardzo wdzięczna, jeśli polubisz moją stronę na facebooku – każde polubienie sprawia mi radość i motywuje do dalszej pracy!
Ostatnio i u mnie zagościły te kotlety 🙂 Świetne są
Tym przepisem masz szansę odczarować mi kotlety jajeczne, których nie znosiłam w przedszkolu!
Mam nadzieję, że się uda je odczarować 🙂
Uwielbiam takie proste przepisy. Nie pamietam, by moja mama kiedys je robila, qiec teraz ja zrobię:)
To bardzo ciekawa propozycja, kotlety jajeczne cieszą się zainteresowaniem odbiorców.
zapomniałam o tym przepisie, a to takie dobre jedzonko!
Lubimy od zawsze. Są pyszne.
Szkoda, że nie mam już okazji skorzystać z przepisu, ale na pewno wiele ludzi skorzysta 🙂
Bardzo miło można rozsmakować się w takich kotletach jajecznych, dziękuję za przepis.
Dobrze, że przypomniałaś mi o tej potrawie. Jako wegetarianka robię sporo różnych kotlecików.
Znam ten przepis i lubię go robić – te kotleciki jajeczne są pyszne 🙂
U mnie kotlet jajeczny to standard po przygotowywaniu schabowych. Jajka w których było obtaczane mięso, a następnie z podobnego zabiegu bułka tarta. Ziółka wrzucone do środka sprawiają, że choć proste to naprawdę bywa to bardzo smaczne. 😉
To mnie natchnęłaś. Coś takiego bym zjadła. Poczekam na świeże wiejskie jaja i przyrządzę. 😊
bardzo lubię takie kotlety, ale jakoś wypadł mi ten pomysł z głowy, dziękuję za przypomnienie 🙂
ja bardzo bardzo lubię 🙂 i tez kojarza mi się z dzieciństwem 🙂
Ciekawy sposób na na wykorzystanie jajek, myślę, że bardzo smaczny 🙂
Nigdy o nich nie słyszałam, ani nawet ich nie próbowałam, ale tak czuję, że muszę koniecznie kiedyś zrobić. Wyglądają smakowicie! 🙂
Dziękuję. Koniecznie spróbuj 🙂
Kurcze zawsze miałem problem z kotletami jajecznymi. Jednak kotlety lubię mięsne… wiem, wiem… teraz jest inna moda, ale chyba już jestem za stary na zmianę kotletowych przyzwyczajeń
To akurat nie jest dzisiejsza moda. Kotlety jajeczne są znane od dawna 🙂
Uwielbiam i często robię, gdy czasu brak 😉
Pyszności 🙂
Co prawda już od dawna nie jadam jajek, ale to połączenie z dużą ilością szczypiorku i koperku jest najlepsze 🙂
Nigdy nie robiłam nic podobnego, więc chętnie się skuszę.
Trochę jak farsz do nadziewanych pieczarek, u nas znajdzie entuzjastyczne uznanie. 🙂
W takim razie tym bardziej skuszę się na niego w obu propozycjach.
Smakowicie się zapowiada, chętnie podłapię przepis na weekendowe śniadania. 🙂
Pycha , muszę to zrobić u siebie pozdrawiam
Coś innego, a ja lubię takie urozmaicenia, rodzinka też. 🙂