Leczo to jednogarnkowe danie kuchni węgierskiej znane w wielu krajach na świecie. To taki rodzaj ragoût warzywnego z pomidorów, świeżej papryki z podsmażoną cebulą na smalcu, doprawionego papryką w proszku. W Polsce najczęściej przyrządza się je z dodatkiem cukinii, bądź kabaczka i kiełbasy. Przepis nie co zmodyfikowałam, ponieważ wolę lżejszą wersję tego dania. Kiełbasę zastąpiłam wołowiną, smalec oliwą. Dodałam cukinię i mój ukochany groszek cukrowy, któremu nie potrafię się oprzeć. Powstało fantastyczne danie, pełne warzyw i aromatu.
Porcje: 6
Składniki
- 500 g mielonej wołowiny *
- 500 ml passaty pomidorowej
- 1 papryka czerwona
- 1 papryka żółta
- 2 cukinie zielone
- 2 duże pomidory
- 100 g groszku cukrowego
- 1 papryczka chili
- 1 duża cebula
- 3 ząbki czosnku
- 2-3 łyżki oliwy
- 2 łyżeczki papryki słodkiej
- 1 łyżeczka wędzonej papryki
- ½ łyżeczki papryki ostrej
- 1 łyżeczka suszonej bazylii
- pieprz czarny
- sól
Przygotowanie
- Na dużej patelni rozgrzewamy smalec, dodajemy paprykę słodką, paprykę ostrą i wędzoną. Podsmażamy chwile przyprawy, aby wydobyć z nich cały smak i aromat. Dodajemy pokrojoną drobno papryczkę chili, cebulę pokrojoną w dużą kostkę i posiekany czosnek. Mieszamy i smażymy wszystko razem do momentu, aż cebula się lekko zeszkli. Następnie dodajemy mieloną wołowinę, mieszamy i smażymy do momentu, aż mięso zmieni kolor. Dodajemy obrane ze skórki, pokrojone w kostkę pomidory i passatę pomidorową. Całość gotujemy przez 15 minut.
- Dodajemy pokrojoną w większe kawałki paprykę i gotujemy kolejne 10 minut. Następnie dodajemy cukinię pokrojoną w półplasterki i groszek cukrowy. Doprawiamy do smaku czarnym pieprzem, solą i bazylią. Całość gotujemy jeszcze około 10 minut.
- Podajemy ze świeżym pieczywem bądź ryżem
Odnośniki
- * użyłam wołowiny 20% tłuszczu
Uwagi dodatkowe
- pamiętajmy o zachowaniu odpowiedniej konsystencji dania. Leczo nie jest zupą, a sosem z dużą ilością warzyw
- jestem miłośniczką chrupiących warzyw, dlatego moje leczo wygląda nie co inaczej niż większość przepisów w sieci, gdzie leczo przypomina papkę. W moim wykonaniu leczo to miękkie, ale wciąż chrupiące warzywa
Jeśli wypróbowałaś/eś ten przepis zostaw, proszę komentarz i napisz, czy Ci smakowało. Na pewno pomoże to innym czytelnikom, a mi będzie bardzo miło! Przepis możesz również ocenić i dodać zdjęcie przygotowanego dania. Będę również bardzo wdzięczna, jeśli polubisz moją stronę na facebooku – każde polubienie sprawia mi radość i motywuje do dalszej pracy!
Zwykle jadam leczo z kiełbasą albo wege, z wołowiną tez musi być pyszne!
Oj tak, jest pyszne 🙂
Uwielbiam leczo, ale tak jak smakuje mi cukinia, tak za wołowiną nie przepadam. Ten składnik mięsny raczej pomine lub zastopię kurczakiem. Przepis zachęca do wypróbowania. ?
Mięso można dać takie, jakie się lubi 🙂
Z wołowiną również brzmi nieźle, chociaż preferuję wersję bez 🙂
Leczo to dla mnie idealna potrawa na ciepłą kolację.
No i mam już pełen przepis na to cudo <3
Leczo robię z innego przepisu, ale chętnie wypróbuje również twój 😉
Nie wiedziałam, że leczo można robić z mielonym mięsem. Muszę wypróbować ten przepis
Uwielbiam leczo! Kojarzy mi sie z moimi ukochanymi Węgrami 🙂
Lubię leczo w każdej postaci i jak jeszcze ktoś by mi to zrobił 🙂
Uwielbiam leczo, w sumie dawno go nie robiłam, więc wykorzystam Twój przepis
I kolejny pyszny przepis 🙂
Uwielbiam leczo, Twój przepis przypał mi do gustu, będę musiała spróbować! 😉
Przepasam za leczo, w sezonie letnim czesto je robie. Wieksze porcje wekuje i mam szybki obiad na czarna godzine 🙂
zbierałam się do tego i w końcu zrobiłam. Cała rodzina zachwycona. Zrobiłam na 2 dni, ale nie wystarczyło tak wszystkim smakowało 🙂
Cieszę się, że smakowało 🙂
Uwielbiam leczo a z takimi dodatkami tez musi wspaniale smakować 🙂
jak to dobrze, że mamy zimne lato. na luzie mogę sobie jeść takie rozgrzewające rzeczy i nikt się na mnie dziwnie nie patrzy 😉
Wspaniałe! Też lubię gdy warzywa są lekko chrupiące:)
Leczo najbardziej lubię mojej mamy. Z wołowiną jeszcze nie jadłam.
Uwielbiam dania jednogarnkowe, a leczo to jedno z ulubionych. Twoje wygląda pysznie, szkoda, że nie mogę spróbować
Tak chodzi ostatnio za mną to leczo, chyba będę musiała się skusić ;]
Uwielbiam leczo, ale w wersji z wolowina jeszcze go nie jadlam, chyba bede musiala wyprobowac 😉
Wygląda obłędnie a mi aż ślinianki zaczeły działąć.
Leczo to takie smaki lata, musi się pojawić conajmniej kilka razy na obiad 😉 Bardzo smacznie się prezentuje 🙂
Bardzo lubię leczo! Zwłaszcza z cukinią! Mój mąż jest mistrzem w jego przygotowaniu! Może go zaskoczę i tym razem ja ugotuję korzystając z Twojego przepisu! 🙂
dawno nie jadłem, brakuje mi tego smaku;)