To włoskie danie, pachnące nutą Kalabrii, to mój prawdziwy comfort food. Sięgam po nie, gdy wszystko wydaje się zbyt trudne, a drobne przyjemności ulatują gdzieś w pośpiechu. Już sam aromat gorącego sosu pomidorowego z pikantną ndują i świeżych krewetek potrafi uspokoić myśli i wprowadzić w dobry spokój. Jest szybkie do przygotowania, a jednocześnie daje przestrzeń, by naprawdę się nim rozkoszować. Każdy kęs to mała dawka radości i ciepła. To więcej niż jedzenie - moment wytchnienia, który pozwala na chwilę oddechu i przypomina, że nawet w trudniejsze dni można znaleźć coś, co napełnia pozytywną energią.
Porcje: 2
Zanim zaczniesz, przeczytaj cały przepis - na końcu często znajdziesz wskazówki, które ułatwią przygotowanie i pomogą uniknąć niespodzianek.
Składniki
- 150 g makaronu linguine
- 200 g surowych krewetek *
- 12 sztuk pomidorków koktajlowych
- 2 łyżki pasty Nduja **
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 1 puszka pomidorów krojonych
- 1 łyżka posiekanej natki pietruszki
- 1 ząbek czosnku
- 1 szalotka
- ⅓ łyżeczki cukru
- sól morska
Do przygotowania tej potrawy użyłam oczyszczonych krewetek bez pancerzy i głów. Jeśli dysponujecie krewetkami w całości, należy je wcześniej odpowiednio przygotować. Instrukcję krok po kroku, jak to zrobić, znajdziecie ponieżej.
Instrukcja oczyszczania surowych krewetek
- Jeśli korzystasz z surowych krewetek w całości, przed przygotowaniem potrawy musisz je oczyścić. Najpierw opłucz je pod zimną wodą, aby usunąć ewentualne zanieczyszczenia. Następnie oderwij głowę, najlepiej zrobić to delikatnie palcami. Usuń pancerz, zaczynając od nóg i zdejmując skorupkę aż do ogonka, który możesz zostawić, jeśli zależy ci na bardziej efektownej prezentacji dania.
- Kolejnym krokiem jest nacięcie grzbietu. Użyj małego nożyka, aby delikatnie przeciąć zewnętrzną stronę krewetki. Dzięki temu odsłonisz cienką ciemną żyłkę, czyli przewód pokarmowy. Ostrożnie ją usuń, możesz pomóc sobie czubkiem noża lub wykałaczką. Na koniec ponownie opłucz krewetki pod zimną wodą i delikatnie osusz je papierowym ręcznikiem. Tak przygotowane krewetki są gotowe do dalszego wykorzystania w przepisie.
Przygotowanie
- Makaron gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu, pamiętając, aby był al dente. Odlewamy kilka łyżek wody z gotowania, przyda się później do sosu.
- Na patelni rozgrzewamy oliwę, dodajemy drobno posiekaną szalotkę oraz czosnek. Podsmażamy krótko, aż szalotka się zeszkli. Następnie dodajemy nduję, mieszamy i chwilę smażymy. Dodajemy pomidory z puszki oraz odrobinę cukru, aby złamać ich kwasowość. Gotujemy całość przez około 10 minut na średnim ogniu. W trakcie gotowania dolewamy trochę wody z makaronu, aby sos miał odpowiednią konsystencję.
- Do sosu dodajemy przekrojone na pół pomidorki koktajlowe, krewetki, sól do smaku oraz posiekaną natkę pietruszki. Mieszamy i gotujemy na małym ogniu przez 3–4 minuty, aż krewetki zmienią kolor na różowy. Ważne, aby ich nie przeciągnąć. Krewetki powinny pozostać jędrne, a nie gumowate.
- Na koniec do gotowego sosu dodajemy makaron i dokładnie mieszamy, aby sos równomiernie go pokrył. Danie wykładamy na talerze, posypujemy posiekaną natką pietruszki i od razu podajemy.
To jest mój autorski przepis. Jeśli kopiujesz-podaj źródło!
Jeśli wypróbowałaś/eś ten przepis zostaw, proszę komentarz i napisz, czy Ci smakowało. Na pewno pomoże to innym czytelnikom, a mi będzie bardzo miło! Przepis możesz również ocenić i dodać zdjęcie przygotowanego dania. Będę również bardzo wdzięczna, jeśli polubisz moją stronę na facebooku – każde polubienie sprawia mi radość i motywuje do dalszej pracy!
Krewetki uwielbiam! Szkoda tylko, że są takie drogie 🙁 To danie wygląda bosko i zapisuje przepis
O tak! Cena krewetek jest zaskakująca niestety 🙁
Przyznam, że nie słyszałam nigdy o ndui. Jestem ciekawa jak to smakuje
Koniecznie spróbuj, jest rewelacyjna!
Uwielbiam krewaetki tak, jak makarony. Muszę koniecznie zrobić twój przepis 🙂
Polecam 🙂
Dla mnie to idealne danie – proste i smaczne 😋
🙂
Z pewnością wykorzystam już gotowe krewetki 🙂 to zdecydowanie przyspieszy proces gotowania
Tak, wtedy jest to ekspresowe danie 🙂
Chyba się słyszę i zrobię, bo wygląda zjawiskowo
Bardzo polecam, daj oczywiście znać, jak smakowało 🙂
Tym razem nie skorzystam z propozycji dania, nie cierpię owoców morza, mimo że włoska kuchnia bliska mojemu smakowi.
Rozumiem 🙂
Pięknie wygląda, bardzo zachęca opisem, po prostu nie można się oprzeć!
Dziękuję
Na pewno przygotuję w niedalekiej przyszłości 🙂
Brzmi jak obłędny przepis – połączenie delikatnych krewetek, pikantnej ndui i aromatycznego sosu pomidorowego to kulinarna podróż do Włoch z pazurem. 🍝🔥
O tak! To danie jest boskie 🙂