Dziś zapraszam Was na danie, gdzie główną rolę odgrywa niekwestionowany król ryb - łosoś. Danie kilkukrotnie miałam okazję jeść w jednej z restauracji w północnej Irlandii w naszym mieście. Urzekło mnie nie tylko smakiem, ale także swoją prostotą. Jest dowodem na to, że z kilku prostych i jakże łatwo dostępnych składników można skomponować na prawdę świetne danie. Postanowiłam je odtworzyć i przyznam, że chyba mi się udało. Delikatne mięso łososia świetnie komponuje się z kremowym, lekko czosnkowym sosem. Uzupełnieniem tego dania niezaprzeczalnie będzie kalifornijskie wino Pinot Noir. Warto również zwrócić uwagę na dobór ryby. Niestety łosoś od dłuższego czasu nie ma dobrej renomy. Jedni uważają go za jedną z najzdrowszych ryb, a inni przed nią przestrzegają. Dlatego wybierając łososia warto zwrócić uwagę na to skąd pochodzi. Łososia hodowlanego jak wiadomo lepiej unikać. Łosoś bałtycki czy atlantycki jest gatunkiem zagrożonym. Warto więc wybrać łososia pacyficznego, którego populacja nie jest zagrożona wyginięciem i posiada certyfikat MSC.
Porcje: 3
Składniki
- 3 sztuki filetu z łososia pacyficznego każdy po 120 g
- 1 łyżeczka pieprzu cytrynowego
- sól morska
Sos
- 250 ml śmietanki
- 120 g bekonu *
- 2 ząbki czosnku
- 20 cm zielonej części pora
- 1 łyżeczka mąki kukurydzianej **
- 2 łyżki oliwy
- pieprz czarny
- sól
Purée z ziemniaków
- 500 g ziemniaków
- 40 g masła
- 100 ml mleka ***
- pieprz biały
- sól
Sianko z pora
- 15 cm zielonej części pora
Przygotowanie
Sianko z pora
- Pora dzielimy na dwie części tak, aby uzyskać dwa kawałki po około 10 cm. Następnie kroimy wzdłuż na pół i na cienkie paseczki. Tak pokrojonego pora układamy na dużym talerzu i suszymy w mikrofali na najmniejszej mocy urządzenia. Od czasu do czasu pora należy przemieszać. Do suszenia można użyć piekarnika jednak w mikrofali jest o wiele szybciej.
Purée z ziemniaków
- Ziemniaki obieramy i gotujemy w lekko osolonej wodzie do miękkości. Kiedy ziemniaki są już miękkie, odcedzamy je i odparowujemy na małym ogniu. Do odparowanych i gorących ziemniaków wrzucamy kawałki masła i wlewamy wcześniej podgrzane mleko. Wszystko razem ugniatamy i mieszamy, tak aby powstała masa o aksamitnej konsystencji. Gotowe purée doprawiamy solą i pieprzem.
Sos
- Pora kroimy na większe kawałki wielkości 1cm na 1cm. W rondelku rozgrzewamy oliwę, dodajemy pokrojony w kostkę bekon i chwilę smażymy. Następnie dodajemy przeciśniętny przez praskę czosnek i pora. Podsmażamy przez minutę, mieszając. Całość zalewamy śmietanką, doprawiamy do smaku pieprzem i solą. Gotujemy na średnim ogniu przez 2-3 minuty. Pod koniec gotowania jeśli chcecie zagęścić sos, dodajemy mąkę kukurydzianą.
- Łososia przyprawiamy pieprzem cytrynowym i solą morską. Grillujemy na rozgrzanym grillu elektrycznym 3-4 minuty z każdej strony. Czas grillowania zależy od wielkości i grubości filetów. Łososia przekładamy na talerz. obok wykładamy purée ziemniaczane. łososia polewamy sosem i dekorujemy chrupiącym siankiem z pora.
Odnośniki
- * użyłam angielskiego bekonu (back becon), czyli takiego bez tłuszczu wycinanego z innych obszarów mięsa wieprzowego, np. ze schabu
- ** opcjonalnie
- *** do purée używamy mleka, ponieważ mleko wchłania całą skrobię z ziemniaków, co sprawia, że stają się one bardziej strawne.
Jeśli wypróbowałaś/eś ten przepis zostaw, proszę komentarz i napisz, czy Ci smakowało. Na pewno pomoże to innym czytelnikom, a mi będzie bardzo miło! Przepis możesz również ocenić i dodać zdjęcie przygotowanego dania. Będę również bardzo wdzięczna, jeśli polubisz moją stronę na facebooku – każde polubienie sprawia mi radość i motywuje do dalszej pracy!
Powtórzę się, bo nie widze mojego komentarza.
W domu już nie mogą się doczekac piątku, przepis juz wydrukowany wisi na lodówce:)
Właśnie zgłodniałam. Narobiłaś mi ochoty na taki dobry obiad. 🙂
Uwielbiam dania z ryby.
W wolnej chwili napewno spróbuje wykorzystać ten przepis bo łosoś w mojej opinii to król wód i smakuje nieziemsko.
Pozdrawiam serdecznie ! 😉
Polecam, smakuje wybornie 🙂
W takim wydaniu jeszcze łososia nie jadłam trzeba nadrobić
Takiej propozycji smakowej nie można się oprzeć, przepis chętnie wypróbuję. 🙂
Łososia uwielbiam wiec trzymam sie wersji ze zdrowa 😛
A danie zapowiada się super. Kolejna rzecz od Ciebie ktora zapisuje do testowania.
Polecam 🙂
już dawno nie jadłam łososia, ale czuję, że taki bardzo by mi smakował 🙂
uwielbiam łososia! I z rozczuleniem wspominam czas, gdy można go było kupić za niecałe 40 zł…
No tak, cena jest dość wysoka
Łosoś łososiem, ale ziemniaki pięknie podane. Taki drobiazg, a jaki efekt robi.
Dziękuję
Łososiowi mówię TAK< kaczce nie za bardzo bo mięsa nie jadam 😉
Nie musiałam daleko szukać przepisu 🙂 Łosoś – mniam! Przepis wrzucony do zakładki i będę robić na obiadek. Mam nadzieję że wyjdzie bo taka ze mnie kucharka, jak…
Pyszności ? uwielbiam łososia
Dawno nie jadłam łososia, może warto spróbowac Twój przepis ?
Pysznie wygląda …
Polecam 🙂
Bardzo ciekawy przepis, jeszcze nie próbowałam łososia w takiej odsłonie 🙂
Nie jestem fanką ryb, mimo iż mam zalecenie, by jeść je trzy razy w tygodniu. Ale tak pięknie przyrządzonemu łososiowi nie byłabym w stanie się oprzeć.
Pyszności 🙂
Ja ostatnio mam „fazę” na tuńczyka 🙂
Świetny pomysł na szybki obiad 🙂
Małgosiu – łosoś jest jedną z moich ulubionych ryb, a w Irlandii chyba najbardziej popularną (mieszkam w Irlandii południowej, Co. Kerry). Z Twojego przepisu na pewno skorzystam. 🙂
O jak miło wiedzieć, że jesteś tak blisko mnie 😉 Danie polecam, bo jest pyszne
Cieszę się Małgosiu, zawsze to „bratnia dusza”. 😉 Pozdrawiam. 🙂
Choc za rybami nie przepadam to lososia bardzo lubie. Postaram sie skopiowac przepis u mnie w kuchni ?
Uwielbiam Łososia 🙂 Nie mniej jednak w takie odsłonie go jeszcze nie widziałem. Na 100% wypróbuje twój przepis. Dzięki