Lato to wspaniały czas, kiedy możemy cieszyć się świeżymi warzywami i owocami, których jest w tym czasie pod dostatkiem. To idealna pora, aby zatrzymać smaki lata na dłużej i cieszyć się nimi zimową porą. W mojej spiżarni jak co roku o tej porze półki powoli wypełniają się słoikami pełnymi kolorowych warzyw i owoców. Dziś przygotowałam pyszne, chrupiące marynowane brokuły z dodatkiem marchewki i cebuli. Zimową porą będą świetną przekąską lub dodatkiem do wielu dań. Gorąco Wam polecam ten przepis!
Składniki
- 1 kg brokuła
- 2 średnie marchewki
- 1 średnia cebula
Zalewa
- 2 litry wody
- 625 ml octu 6%
- 100 g cukru
- 2 łyżki soli
- 4 listki laurowe
- 1 łyżka ziaren ziela angielskiego
- 1 łyżka pieprzu kolorowego w ziarnkach
- 2 łyżki białej gorczycy
Przygotowanie
- Marchew obieramy i kroimy w plasterki. Cebulę obieramy i kroimy na cienkie talarki. Brokuły dzielimy na różyczki. W dużym garnku zagotowujemy wodę, wkładamy brokuły i gotujemy około 2 minut. Przy pomocy łyżki cedzakowej wyjmujemy i przelewamy zimna wodą. Do gotującej się wody po brokułach wrzucamy marchew i gotujemy około 5-6 minut. Marchew powinna być chrupka.
Zalewa
- Wszystkie składniki zalewamy doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy ogień i gotujemy 5 minut.
- Słoiki dokładnie myjemy i wyparzamy. Na dno słoików wkładamy kilka talarków cebuli, następnie układamy na przemian brokuły, marchewkę i cebulę. Warzywa lekko dociskamy. Zalewamy gorącą zalewą i mocno zakręcamy każdy słoik. Pasteryzujemy około 15-20 minut.
Uwagi dodatkowe
- porady dotyczące udanych przetworów oraz różnych metod pasteryzacji znajdziecie tu
Jeśli wypróbowałaś/eś ten przepis zostaw, proszę komentarz i napisz, czy Ci smakowało. Na pewno pomoże to innym czytelnikom, a mi będzie bardzo miło! Przepis możesz również ocenić i dodać zdjęcie przygotowanego dania. Będę również bardzo wdzięczna, jeśli polubisz moją stronę na facebooku – każde polubienie sprawia mi radość i motywuje do dalszej pracy!
Jako ciekawostkę mogłabym zrobić, choć dostęp do świeżych brokułów jest przez cały rok, to jednak w nieco innym wydaniu można też je podać. 🙂
O brokulach w marynacie bym nie pomyslala 🙂
intrygujący przepis, nie wpadłabym na to
Wow, nigdy wcześniej nie spotkałam się z przepisem na marynowane brokuły. Przyznam, że brzmi intrygująco… Ciekawe, jak smakują!
Lubię brokuły, ale nigdy nie jadłam marynowanych
Muszę spróbować takie zrobić koniecznie 🙂
Marynowanych brokuł jeszcze nie jadłam 🙂
Hm…jak lubię wszelkie kiszonki, przetwory i generalnie to co można w słoiku zamknąć, to jakoś nie do końca jestem przekonana do brokułów. Może dlatego, że na co dzien jest mi trudno przekonać do wszelkich zielonych warzyw moją córkę, to wolę je w wersji soczyście zielonej. Ale z czystej ciekawości chętnie bym takiego brokuła sprobowala.
Brokuły uwielbiam w każdej postaci – marynowanej też!
Bardzo lubię brokuły więc będę musiała spróbować tego przepisu.
Oo, jestem bardzo ciekawa jak to smakuje!
Marynowane brokuły? Wow, muszę spróbować.
Nie jem marynowanych produktów, jakoś to nie moje smaki. Ale o marynowanym brokułów to pierwszy raz słyszę ?
Kocham brokuły, ale nie byłabym w stanie zjeść marynowanych 😀 Mam jakiś uraz
Pierwsze słyszę o marynowaniu brokułów i jestem ciekawa przede wszystkim smaku.
Kiedyś spróbuję .
Polecam, są na prawdę smaczne 🙂
Nigdy nie marynowałam brokuł – musi być w końcu ten pierwszy raz, mam ten przepis teraz na uwadze.
Jeszcze nigdy nie jadłam marynowanych brokułów. Zaintrygował mnie ten przepis! 🙂
Zdecydowanie muszę wypróbować Twój przepis ?.
Ciekawy pomysł !
Nie pomyślałabym, żeby zamarynować brokuły, z ciekawości wypróbuję. Dzięki za inspirację 🙂
jestem ciekawa jak smakują, bo brokuły takie bezpłciowe, zalewa podkręca smak na pewno
Nie wiedziałem, że można coś takiego zrobić 😉
Zapiszę sobie przepis – kiedyś wypróbuję. 🙂