Czym smarować pieczywo? Próba odpowiedzi na to pytanie nadal wywołuje wiele kontrowersji. Batalia między masłem, a margaryną trwa od wielu lat i nawet naukowcy nie wiedzą, co jest lepsze i po której stronie stanąć. Co będzie dobrym wyborem? Najpierw pod lupę weźmiemy masło, później margarynę, aby dokonać wyboru!
Masło-co to jest?
Produkt pochodzenia zwierzęcego wytwarzany z mleka krowiego lub jego przetworów (śmietana). Zawiera nasycone kwasy tłuszczowe, których wysoka konsumpcja wiąże się ze wzrostem poziomu we krwi lipoprotein o niskiej gęstości (LDL) znanych powszechnie jako „zły” cholesterol. Nasycone kwasy tłuszczowe powodują również wzrost stężenia lipoprotein o wysokiej gęstości HDL) – „dobrego”cholesterolu, jednak nie na tyle, aby spożywać je w nadmiernych ilościach.
Masło dodatkowo zawiera stosunkowo wysoki poziom cholesterolu. Należy jednak pamiętać, że nasz organizm nie mógłby się bez niego obyć – cholesterol jest składnikiem strukturalnym wszystkich błon komórkowych, a ponadto prekursorem hormonów sterydowych kory nadnercza, kwasów żółciowych oraz witaminy D3. Jednak w wyniku wielu badań stwierdzono, że zwiększona zawartość cholesterolu we krwi koreluje z większą zachorowalnością na chorobę niedokrwienną serca. Jednak jakość masła zależy również od tego, jakie pożywienie dostają krowy. Te wypasane na łące i świeżym powietrzu dostarczają organizmowi więcej korzystnych składników odżywczych (głównie witaminy K i omega-3), które gromadzone są w mleku, a później w maśle, od tych krów, co żywią się zbożem. Te związki chronią przed chorobami serca.
Masło jest źródłem dobrze przyswajalnego jodu niezbędnego do prawidłowego funkcjonowania tarczycy. Występują w nim również duże ilości selenu, który jest ważnym przeciwutleniaczem. Poza tym w maśle znajdziemy mangan, chrom, cynk i miedź. Obecne są również w nim rozpuszczalne w tłuszczach witaminy A i D oraz niewielkie ilości witaminy E.
⦁ kalorie: 717 kcal
⦁ witaminy: A , E (2,3 mg), K
⦁ tłuszcze ogółem: 82%, w tym:kwasy tłuszczowe nasycone: 50%, kwasy tłuszczowe jednonienasycone: 23%, kwasy tłuszczowe wielonienasycone 3%, cholesterol: 215 mg
Margaryna-co o niej wiemy?
Jest produktem wysoko przetworzonym, produkowanym metodą utwardzania ciekłych olejów roślinnych roślinnych (np. rzepakowego, sojowego, palmowego, kokosowego z dodatkiem emulgatorów, barwników i sztucznych dodatków. W procesie produkcji powstają nienasycone kwasy tłuszczowe o konfiguracji trans, lecz nie mają nic wspólnego z tymi naturalnie występującymi w maśle. W licznych badaniach wykazano, że „sztuczne” kwasy tłuszczowe trans, podobnie jak tłuszcze nasycone, podnoszą stężenie cholesterolu LDL, a ponadto obniżają stężenie cholesterolu HDL, a więc tego uznawanego za „dobry” cholesterol. Podsumowując: tłuszcze trans wykazują silniejsze działanie niekorzystne w porównaniu z nasyconymi kwasami tłuszczowymi. Są one niebezpieczne dla zdrowia: działają negatywne na układ sercowo-naczyniowy, wpływają na obniżenie cennych wielonienasyconych kwasów tłuszczowych z rodziny n-3, przyczyniają się do powstawania wolnych rodników i oporności na insulinę (czynnik ryzyka cukrzycy typu 2), a także są prawdopodobnie dodatnio skorelowane z występowaniem agresji u ludzi.
Obecnie większość producentów próbuje zminimalizować bądź wyeliminować z margaryn tłuszcze trans. Utwardzanie zastępują estryfikacją ciekłych olejów roślinnych. Dotyczy to głównie margaryn kubkowych, które wykorzystujemy do smarowania pieczywa. Zawartość tłuszczów trans w jednej łyżce stołowej takiej margaryny może wynosić 0 – 0,5g. Natomiast w takiej samej ilości margaryny kostkowej (powszechnie wykorzystywanej do wypieków ciast) znajdują się aż 3g kwasów tłuszczowych o konformacji trans! Niestety w Polsce producenci nie mają obowiązku oznaczania ilości tłuszczów trans, więc do końca nie możemy być pewni, ile w danej margarynie ich się znajduje.
Margaryny często są wzbogacane witaminami A, D, E. Jednak należy wspomnieć, że są one gorzej przyswajalne przez nasz organizm w porównaniu do ich naturalnych odpowiedników w maśle, bowiem to syntetyczne składniki. Ponadto margaryny zawierają liczne substancje konserwujące, dzieki którym produkt ma bardzo długi termin ważności. W margarynie znajdują się w niej również emulgatory i barwinki, nadające im żółty kolor kojarzący się z masłem.
⦁ kalorie: 532 kcal
⦁ witaminy dodane: A, D, E
⦁ tłuszcze ogółem: 60%, w tym: kwasy tłuszczowe nasycone: 18%, kwasy tłuszczowe jednonienasycone: 29%, kwasy tłuszczowe wielonienasycone 12%
Zalety masła
⦁ produkt naturalny
⦁ zawiera naturalnie występujące witaminy, mikro i makro elementy
⦁ może być wyprodukowane samodzielnie w domu
⦁ nie zawiera sztucznych składników
⦁ naturalny kolor i lepszy smak
⦁ jest lekkostrawne
Zalety margaryny
⦁ dłuższa trwałość
⦁ nie zawiera cholesterolu
⦁ niższa cena
⦁ może być wzbogacana witaminami
⦁ nie zawiera laktozy
Masło czy margaryna?
Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Zarówno pierwszy, jak i drugi produkt ma swoje wady i zalety. Wybór zależy również od indywidualnych potrzeb każdego człowieka. Na przykład w żywieniu dzieci do 3 roku życia bardziej polecanym przez specjalistów produktem jest masło. To samo tyczy się osób starszych i w podeszłym wieku. Jednak masło ma dużą zawartość laktozy i w tym wypadku nie jest polecane osobom z jej nietolerancją. Margaryna natomiast polecana jest osobom, które zmagają się z podwyższonym stężeniem „złego” cholesterolu we krwi czy chorobami układu sercowo-naczyniowego. Jeśli dalej nie wiesz co lepsze, polecam zajrzyj na tę stronę: https://poznajsienatluszczach.pl/2015/11/30/maslo-czy-margaryna-czym-smarowac/
Mam nadzieje, że artykuł pomoże Wam dokonać odpowiedniego wyboru!
Ja jem tylko masło, nie lubię smaku margaryny i to wystarczy bym jej nie jadła 🙂
Myślę, że odpowiedź jest jednoznaczna. Masło, masło i tylko masło.
Od dawna nie jem margaryny i masła. Cukier mleczny nie jest naturalnym pożywieniem naczelnych. Ale za to kocham oliwę, olej kokosowy, sezamowy na kanapki, których jem niewiele 🙂
Dla mnie zawsze tylko masło 🙂
wojna masła z margaryną była kilka lat temu. Teraz to my mamy wojnę o olej. I nie to nie jest ten olej co Annuszka na tory wylała i Berliozowi łeb ucięło. Tu chodzi o ten olej co potaniał względem masła i margaryny, które podrożały
jednak chyba wolę masło, bardziej odpowiada mi jego smak 🙂 chociaż margaryną nie gardzę 😉
Ja uwielbiam masło i przy nim zostaję 🙂 Po prostu smakuje mi bardziej 🙂
To tak jak i mi 🙂
Jeśli muszę już wybrać to zdecydowanie jest to masło!
Od kilkunastu lat tylko masło, nie jemy margaryny.
Przestawiliśmy się całkowicie na masło, zupełnie inny smak potraw.