Jeszcze tak niedawno, zbierałam soczyste owoce na nalewki, ciesząc się każdą chwilą spędzoną w słońcu. Każdy owoc był obietnicą smaku, doskonałej nalewki. Czas jednak płynie nieubłaganie, a wspomnienia z tych owocowych zbiorów stały się cennymi nalewkami. Większość z nich jeszcze przechodzi proces maceracji, inne już dojrzewają w butelkach. I choć owoce lata już się skończyły, zimowe skarby, takie jak herbata, cytrusy czy suszone owoce, doskonale nadają się do tworzenia aromatycznych trunków. Z całego serca polecam Wam nalewkę herbacianą. To wyjątkowy trunek, który łączy w sobie smak aromatycznej herbaty z delikatną, owocową nutą suszonych owoców. Koi myśli, pobudza i cudownie rozgrzewa, co pomaga przetrwać długie i chłodne wieczory.
Składniki
- 2 litry alkoholu 45%
- 50 g herbaty liściastej
- 50 g naparu owocowego *
- 400 g cukru **
Przygotowanie
Maceracja
- Herbatę liściastą oraz napar owocowy przesypujemy do słoja i zalewamy alkoholem. Słoik szczelnie zakręcamy i odstawiamy na 4 tygodnie.
- Po upływie czasu maceracji alkohol odcedzamy przez gazę, aby pozbyć się herbacianych liści. Alkohol przelewamy z powrotem do słoja, dodajemy cukier, zakręcamy słój i odstawiamy do momentu, aż cukier całkowicie się rozpuści. Można od czasu do czasu potrząsać słojem, aby przyspieszyć rozpuszczanie się cukru.
Klarowanie
- Nalewkę odstawiamy na około 2-3 tygodnie w ciemne miejsce, aby osad osiadł na dno słoja. Proces ten można przyspieszyć, trzymając nalewkę w chłodnym miejscu np. lodówce. Można także użyć kilku kropel pektoenzymu, który znacznie skróci proces klarowania, nawet do tygodnia. Po tym czasie nalewkę bardzo ostrożnie przenosimy na blat tak, aby nie naruszyć zebranego na dnie osadu.
Filtracja
- Istnieje kilka sposobów filtracji. Filtry do kawy, gaza, specjalne worki filtracyjne itp. Wypróbowałam wszystkie metody i uważam, że najlepszym sposobem filtracji nalewek jest czas, wężyk oraz płatki kosmetyczne. I ten sposób dziś przedstawię. Przy pomocy cienkiego silikonowego wężyka ściągamy nalewkę znad osadu. Nalewka powinna być już klarowna, jednak zalecam dodatkową filtrację przez waciki kosmetyczne.
- Jeżeli nie posiadacie wężyka, nalewkę można od razu filtrować przez waciki kosmetyczne. Proces filtracji należy jednak wtedy powtórzyć 2-3 razy, aby uzyskać klarowność nalewki.
Maturacja
- Gotową nalewkę rozlewamy do szklanych butelek i odstawiamy w ciemne miejsce. Czas leżakowania to minimum 6 miesiące, choć zachęcam Was, aby pozostawić nalewkę do maturacji na dłuższy okres. Czas działa na jej korzyść, uzyskuje wtedy pełnię smaku i aromatu.
Odnośniki
- * napar owocowy, który wykorzystałam do przygotowania tej nalewki składał się z suszonych owoców: 40% czarnej porzeczki, 25% hibiskusa, 25% jabłka, 20% aronii. Zdjęcie produktu, którego użyłamznajduje się poniżej ** cukru można dodać mniej lub więcej. Wszystko zależy od słodkości owoców i Waszego smaku. Lepiej dodać mniej, dosłodzić zawsze zdążycie!
Uwagi dodatkowe
- do przygotowania tej nalewki nie należy używać zbyt mocnego alkoholu! Owoce suszone/liście herbaty, które posiadają znacznie mniej wody, a wszelkie substancje są w nich bardziej zagęszczone, zalewa się na ogół alkoholem o słabszej mocy około 40-50%
- do przygotowania nalewki polecam użyć wysokiej jakości herbaty, która zawiera suszone całe liście
To jest mój autorski przepis. Jeśli kopiujesz-podaj źródło!
Jeśli wypróbowałaś/eś ten przepis zostaw, proszę komentarz i napisz, czy Ci smakowało. Na pewno pomoże to innym czytelnikom, a mi będzie bardzo miło! Przepis możesz również ocenić i dodać zdjęcie przygotowanego dania. Będę również bardzo wdzięczna, jeśli polubisz moją stronę na facebooku – każde polubienie sprawia mi radość i motywuje do dalszej pracy.
Ciekawy przepis na taką nalewkę herbacianą.
Właśnie ją zrobiłam. Za pół roku będę mogła cieszyć się tym świetnym napojem.
Ależ rozgrzewający i aromatyczny pomysł na długie, zimowe wieczory! Nalewka herbaciana brzmi jak prawdziwa magia w butelce – połączenie herbaty z suszonymi owocami musi być po prostu obłędne.
Tak, niby kilka prostych składników, a smakuje magicznie 🙂
Takiej „herbatki” jeszcze nie próbowałam. Przepis wydaje się bardzo prosty i smaczny.
Warto spróbować, polecam 🙂
Wygląda ciekawie, przyznam, że jeszcze o takiej nie słyszałam.
Mam wrażenie, że to nie jest bardzo znana nalewka, tym bardziej warto spróbować
Dokładnie tak! Też chętnie bym takiej spróbowała 🙂
Moja Ciocia zawsze ma nalewkę herbacianą. Wszyscy ją lubimy.
Wspaniale 🙂
Musi być pyszna 🤩 i wykonanie wydaje się nieskomplikowane
Takm, jest prosta i do tego bardzo smaczna 🙂
Nigdy nie słyszałam o nalewce herbacianej, chętnie spróbuję 😊
Polecam. Smakuje fantastycznie 🙂
Zaintrygowalas mnie, spróbuję, jak tylko nadarzy się okazja