Nie ma lepszego sposobu na zachowanie smaku ogórków niż zapakowanie ich w słoiki. Kiszone, konserwowe czy kanapkowe – w każdym wydaniu smakują świetnie! Ogórki w zalewie gyros to ciekawa wersja dla tradycyjnych ogórków konserwowych. Każdy słoik skrywa porcję przepysznych i cudownie chrupiących ogórków. A to dzięki zalewie bazującej na przyprawie gyros, która jest mieszanką aromatycznych ziół i przypraw. Nadaje ogórkom wyjątkowy smak - nie sposób im się oprzeć. Można chrupać bez końca!
Porcje: 15
Składniki
- 2 kg ogórków gruntowych *
- 600 g papryki czerwonej
- 500 g cebuli cukrowej **
- 5 ząbków czosnku
- 30 g soli kamiennej
Zalewa Gyros
- 380 ml octu spirytusowego 10%
- 350 g cukru
- 250 ml przegotowanej wody
- 70 ml oleju rzepakowego
- 30 g przyprawy Gyros
Przygotowanie
- Ogórki dokładnie myjemy pod bieżącą wodą i obcinamy końcówki z obu stron. Kroimy na kawałki około 2-3 cm i przekładamy do dużej miski. Papryki myjemy, kroimy na pół, oczyszczamy z gniazd nasiennych i kroimy paseczki. Cebulę obieramy i kroimy w cienkie półplasterki. Czosnek obieramy i grubo siekamy. Wszystkie pokrojone warzywa przekładamy do miski z ogórkami.
- Do warzyw dodajemy wodę, olej, ocet, cukier, przyprawę gyros i sól. Całość dokładnie mieszamy. Miskę przykrywamy folią spożywczą i wstawiamy do lodówki na 8 godzin. Warto od czasu do czasu zamieszać warzywa.
- Warzywa przekładamy do czystych i wyparzonych słoików. Każdy słoik z ogórkami uzupełniamy zalewą, w której moczyły się ogórki. Pamiętajmy, aby zostawić około 2 cm wolnej przestrzeni przy górnym rancie słoików. Lekko potrząsamy każdym słoikiem, aby uwolnić bąbelki powietrza. Po usunięciu powietrza ze słoików dolewamy odrobinę zalewy do słoików, jeśli zachodzi taka potrzeba. Warzywa powinny być całkowicie przykryte. Tak przygotowane słoiki mocno zakręcamy.
Pasteryzacja
- Dno szerokiego garnka wykładamy ściereczką. Układamy słoiki z ogórkami tak, aby nie stykały się ze sobą. Garnek uzupełniamy wodą do 3/4 wysokości słoików. Doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy moc palnika i pasteryzujemy około 15-20 minut. Po tym czasie słoiki ostrożnie wyjmujemy na blat i pozostawiamy do całkowitego wystudzenia. Ogórki przechowujemy w suchym, chłodnym i ciemnym miejscu.Smacznego!
Odnośniki
- ** można użyć zwykłej, żółtej cebuli* ogórki powinny być małe, świeże, jędrne bez oznak nadpsucia
Uwagi dodatkowe
- ogórki gotowe są do spożycia po 5-7 dniach
- ogórki są świetnym dodatkiem do kanapek, hamburgerów, obiadu czy mięs z grilla
- z tej porcji otrzymałam 15 słoików o pojemności 315 ml
- porady dotyczące udanych przetworów oraz różnych metod pasteryzacji znajdziecie tu
Jeśli wypróbowałaś/eś ten przepis zostaw, proszę komentarz i napisz, czy Ci smakowało. Na pewno pomoże to innym czytelnikom, a mi będzie bardzo miło! Przepis możesz również ocenić i dodać zdjęcie przygotowanego dania. Będę również bardzo wdzięczna, jeśli polubisz moją stronę na facebooku – każde polubienie sprawia mi radość i motywuje do dalszej pracy.
Nie znam tego przepisu na ogórki, ale coś podobnego robimy w domu z tym, że bez papryki a z pomidorkami schery. Z chęcią wypróbuję więc ten przepis.
Polecam, bo są bardzo smaczne 🙂
Od lat przygotowujemy bardzo podobne ogórki, pycha!
Wspaniale 🙂
Wczoraj zrobiłam i nie żałuję. Ogórki już smakują super. Dziękuję za pyszny przepis
Bardzo się cieszę, że smakują. Pozdrawiam
Przepis mnie zaintrygował na tyle, se postanowiłam zrobić. Wygląda super. Na świeżo (po nocy w lodówce, przed pasteryzacją) ogóreczki pycha, ale…… nie starczyło mi zalewy 😆🤦♀️
O to ciekawe, bo u mnie zalewy przeważnie zostaje 🙂 Widocznie ogórki miały w sobie mało wody
teraz jest właśnie czas zamykania smakow w słoikach, recept jak najbardziej na czasie
Bardzo ciekawy przepis, z chęcią go przetestuję. Jestem przekonana, że będzie mi smakować.
Polecam 🙂
Rzadko robię ogórki w occie, ale to widzę ,że jest ciekawa propozycja 🙂
I powiem Ci, że mało czuć w nich ocet 🙂
To już wiem, co będę robić w długi weeknd.
Uwielbiam ogórki w zalewach, na pewno wypróbuję, bo w zalewie gyros jeszcze nie jadłam.
Bardzo polecam. U mnie to jedne z tych ogórków, które schodza najszybciej 🙂
My raczej jemy konserwowe albo kiszone, może więc czas na zmianę
Bardzo polecam 🙂