Śniadanie idealne. Śniadanie proste, szybkie, pożywne i zdrowe. Czy istniej takie śniadanie? Moja odpowiedź jest subiektywna. Omlet to jedno z najpopularniejszych dań serwowanych na śniadanie. Nie dość, że syci na długi czas, to za każdym razem możemy przygotować inną wersję. Dziś stawiam na typowo wiosenny omlet, gdyż świeżym czosnkiem niedźwiedzim możemy się cieszyć tylko wiosną. O tej porze roku takie śniadania jadam niemalże codziennie, a i kolacja w tej wersji bardzo przypadła mi do gustu. Prostota tego przepisu jest jego największym atutem. Kilka jaj prosto z fermy od szczęśliwych kurek z wolnego wybiegu i odrobina świeżej nuty czosnku niedźwiedziego, przełamanej zdecydowanym smakiem fety. Na koniec potrzebny jest tylko czas. Czas na niespieszne delektowanie się jego wspaniałym smakiem.
Voilà! Omlet gotowy!
Porcje: 1
Składniki
- 2 jajka
- 1 łyżka sera feta
- 1 łyżka zimnej wody
- 5 liści czosnku niedźwiedziego
- 1 łyżka masła klarowanego
- świeżo mielony kolorowy pieprz
- szczypta soli
Przygotowanie
- Jajka wbijamy do miski, dodajemy wodę, odrobinę soli do smaku. Pamiętajmy jednak, aby nie przesadzić z ilością soli, gdyż ser feta jest dość słony. Jajka ubijamy trzepaczką kilka sekund do uzyskania jednolitej masy.
- Na patelni rozgrzewamy masło. Wlewamy masę jajeczną. Nie mieszamy jej, jedynie delikatnie poruszamy patelnią i czekamy, aż spód omletu nieco się zetnie, a wierzch będzie płynny. W tym momencie zmniejszamy nie co gaz i na wierzchu układamy dodatki: posiekany czosnek niedźwiedzi i pokruszony ser feta. Wierzch posypujemy świeżo mielonym pieprzem kolorowym.
- Omlet smażymy tylko z jednej strony, nie przewracamy go. Powinien mieć jasnozłoty kolor i tylko delikatnie ścięty wierzch. Tradycyjny ma kształt rulonu z zawiniętymi na kształt migdała końcami. Możemy jednak wybrać prostszy sposób - złożenie na pół. Omlet serwujemy od razu.
Uwagi dodatkowe
- czosnek niedźwiedzi najlepiej zbierać zanim pojawią się kwiaty - wtedy listki są delikatne i aromatyczne. Wraz z pojawieniem się kwiatów liście stają się twarde i łykowate
To jest mój autorski przepis. Jeśli kopiujesz – podaj źródło!
Jeśli wypróbowałaś/eś ten przepis zostaw, proszę komentarz i napisz, czy Ci smakowało. Na pewno pomoże to innym czytelnikom, a mi będzie bardzo miło! Przepis możesz również ocenić i dodać zdjęcie przygotowanego dania. Będę również bardzo wdzięczna, jeśli polubisz moją stronę na facebooku– każde polubienie sprawia mi radość i motywuje do dalszej pracy!
Nie przepadam za omletem, ale w takiej wersji może mieć ciekawy smak 🙂
Warto spróbować 🙂
Pysznie wygląda, produkty nie są jakieś wyszukane, zawsze to jakaś innowacja od oklepanych kanapek co ranka..
Prosto i smacznie 🙂
od samego czytania i oglądania zrobiłam się głodna!
na pewno wypróbuję ten przepis 🙂
Po zdjęciach stwierdzam, że musi nieziemsko smakować 🙂
Ty to potrafisz narobić apetytu…
I ten czosnek niedźwiedzi, ech…pycha…
Wygląda naprawdę smakowicie. Będę musiała niedługo wypróbować ten przepis.
Wygląda przepysznie!!! W moim przypadku pomysł z serem feta trafiony w 100% 🙂 Podejrzewam że danie jest nie tylko smaczne, ale też bardzo syte 🙂
Tak, to dobra porcja energii 🙂
U mnie omlety cieszą się ogromną popularnością 🙂 Zwłaszcza jedna osoba uwielbia moje omlety. Może następnym razem zaserwuję jej takiego? 😀
Mój ulubiony i jeszcze z czosnkiem. A ja teraz w pracy i mogę o nim tylko pomarzyć
Smakowicie wygląda.
Ale kusisz!
Pysznie to wygląda i pewnie pysznie smakuje.
Osobiście lubię omlety, z czosnkiem nie próbowałam.
Jadam tylko chlebek z niedźwiedzim czosnkiem.
Wypróbuję.
Bardzo smakowity przepis zaserwowałaś!
Pozdrawiam-)
Dziękuje bardzo 🙂
Czosnek niedźwiedzi? Hm muszę się jeszcze wiele nauczyć!
Muszę spróbować! Uwielbiam czosnek niedźwiedzi 🙂
Uwielbiam omlety! Całą sobą! I również większość moich śniadań to właśnie omlet 🙂 zapisuję przepis i jutro próbuję!
Takie puszyste, żółciutkie omlety mogłabym jeść dosłownie codziennie ! 🙂
Kolejny świetny przepis
Super przepis 🙂 Ale nie wiedziałam że taki omlet nazywa się francuski 🙂
Klasyka gatunku. Super! Dokładnie, u mnie też czosnek niedźwiedzi w tygodniu serwuję, co by nie tylko mnie przypominał, że go zjadłam. 🙂
On zupełnie po zjedzeniu go o sobie nie przypomina, nie jest tak intensywny jak zwykły czosnek 😉
często jadam omlety, ale bardziej w wersji słodkiej 🙂
Bardziej wersja na weekend – zionąć czosnkiem w pracy? 😀
A tak na serio ja polecę omlet z serem wędzonym i czerwoną cebulką. 🙂
Czosnek niedźwiedzi nie jest intensywny tak jak zwykły. Z powodzeniem można jeść 🙂
Mniam. Pyszne śniadanko. Chętnie skorzystam z Twojego przepisu. Lubię czosnek niedźwiedzi ?
Ale wygląda obłędnie! Z chęcią bym zjadła 🙂
Wygląda przepysznie! Aż zglodnialam 🙂
Zgłodniałam na widok tego omletu. Musi być pyszny – sprawdzę jeszcze w tym tygodniu, bo jajka plus ser to jedno z moich ulubionych połączeń 🙂
Bardzo fajny pomysł 🙂 Mam jeszcze trochę czosnku więc wykorzystam go do takiego pysznego śniadania 🙂
Polecam 🙂
Omleta w takim wydaniu jeszcze nie jadłam – chętnie się skuszę 😛