Niech Was nie zmylą te złociste i chrupiące orzechy na wierzchu. Nie, nie, to nie słodkie ciasteczka, a zaskakująca przystawka ze śledziem w roli głównej. Przepis powstał zupełnie spontanicznie, z potrzeby chwili i przez przypadek. Rodzina z niedowierzaniem, że w środku znajduje się tak nietypowe nadzienie, jednogłośnie stwierdziła, że to świetna przekąska. No miód na moje serce, bo uwielbiam zaskakiwać ich kubki smakowe. Przystawka to chrupiące ciasto francuskie, delikatne mięso marynowanego śledzia i słodkie, suszone śliwki, które cudownie balansują lekko słony smak śledzia. Niebanalne połączenie, ale mówię Wam, jakie to jest pyszne! Musicie mi uwierzyć na słowo. Albo najlepiej zróbcie tę fantastyczną przystawkę i zaskoczcie wszystkich na święta!
Porcje: 8
Składniki
- 1 opakowanie ciasta francuskiego
- 4 filety śledziowe w oleju
- 180 g serka kremowego *
- 10 miękkich śliwek suszonych
- ½ średniej cebuli
- pieprz czarny
- sól
Dodatkowo
- 1 jajko
- 1 łyżka posiekanych orzechów **
Przygotowanie
- Śledzie odsączamy z zalewy. Bardzo dokładnie osuszamy ręcznikiem papierowym i kroimy w małą kostkę. Cebule obieramy i bardzo drobno siekamy. Do śledzi dodajemy serek kremowy, cebulę oraz pokrojone na małe kawałki śliwki. Doprawiamy do smaku pieprzem i dokładnie mieszamy, aby składniki się połączyły. Jeżeli zachodzi taka potrzeba, dodajemy odrobinę soli.
- Ciasto francuskie wyjmujemy z lodówki i kroimy na kwadraty wielkości 8x8 cm. Na każdy kwadrat wykładamy sporą ilość farszu, składamy w trójkąt i dokładnie sklejamy brzegi ciasta. Tak przygotowane ciastka układamy na płaskiej blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Każde ciastko smarujemy roztrzepanym jajkiem i posypujemy orzechami. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200'C i pieczemy przez około 20-25 minut. Ciasto powinno być rumiane.Smacznego!
Odnośniki
- * użyłam serka philadelphia. Zamiennik tego serka powinien być gęsty, o konsystencji zbliżonej do serka philadelphia** włoskich/laskowych
To jest mój autorski przepis. Jeśli kopiujesz-podaj źródło!
Jeśli wypróbowałaś/eś ten przepis zostaw, proszę komentarz i napisz, czy Ci smakowało. Na pewno pomoże to innym czytelnikom, a mi będzie bardzo miło! Przepis możesz również ocenić i dodać zdjęcie przygotowanego dania. Będę również bardzo wdzięczna, jeśli polubisz moją stronę na facebooku – każde polubienie sprawia mi radość i motywuje do dalszej pracy!
Mam wrazenie, ze to dosc oryginalny przepis, z przyjemnoscia bym sprobowala, zapisuje na pozniej 🙂
Wow, przepis wydaje się pyszny! Muszę koniecznie spróbować tych pierożków ze śledziem i śliwką. Wydają się być pysznym połączeniem słodko-słonowodnym. Dzięki za inspirację kulinarną!
Dziękuję. Bardzo polecam, jest pysznie 🙂
Ostatnimi czasami polubiłam takie ciasta na słodko. Chetnie spróbuje i twój przepis
W życiu nie wpałabym na takie połączenie. Wygląda kusząco 🙂
Dziękuję i polecam tą smaczną przekąskę 🙂
W roli smacznej przekąski z pewnością sprawdzą się doskonale.
Dziękuję za przepis. Zrobiłam na sylwestra i rzeczywiście zaskoczyłam domowników. Przepis świetny! Pozdrawiam
Bardzo się cieszę, że wszystkim przypadł do gustu 🙂
Nie wiem czy skuszę się na takie połączenie, ale na pewno jest nietypowe.
Nigdy nie probowalam piergow ze sledziami, jestem ciekawa, jak smakuja 🙂
Tak, to jest pyszne! Miałem okazję próbować. Bardzo polecam!!!
Tym razem to nie dla mnie, bo sliwki lubie jedynie swieze 😉 Ale doceniam bardzo innowacyjny, ciekawy pomysł!
Rozumim i dziekuję 🙂
Jakie pyszne! Gratuluję przepisu autorskiego, brawo i dziękuję za inspirację
Dziękuję
Takiego połączenia jeszcze nie znałam, a zapowiada się naprawdę smakowicie 🙂
Tak, bardzo nam smakowało 🙂
A oczy przetarłam ze zdumienia śledź jako farsz… jestem zaskoczona
I o to zaskoczenie własnie chodziło 🙂
Uwielbiam pierogi, ale w takim wydaniu jeszcze nie miałam okazji spróbować. Tm bardziej ze śledziem nie próbowałam nigdy. Lubię śledzie, więc może kiedyś pokuszę się o wypróbowanie Twojego przepisu 😉
Koniecznie spróbuj, mile będziesz zaskoczona 🙂
Pysznie . Zrobiłabym do nich kruche domowe ciasto. Wesołych świąt!
Na takie połączenie raczej bym się nie skusiła, ale jest bardzo niebanalne.