Choć należy do serów wytwarzanych z mleka owczego i jest bardzo charakterystyczna, to redykołka nie jest oscypkiem. Jednak sami górale nie ułatwiają sprawy, oferując małe serki wędzone z grilla opatrzone nazwą oscypek. To jak to w końcu z tymi serami jest? Czy to oscypek, redykołka czy jeszcze inny produkt regionalny?
Niegdyś redykołka była przekąską, ale nie taką, za którą trzeba było zapłacić. Była rozdawana za darmo. Częstowali nią bacowie przybywających do bacówki gazdów, czyli właścicieli owiec. Ale też chętnie rozdawali ją turystom, którzy trafili w miejsce wypasu owiec. Z tym rodzajem sera wiąże się długa tradycja. Czy jednak te mini serki, które oferują górale z grilla w Zakopanem i nie tylko to redykołka?
Młodsza siostra oscypka
Redykołka jest młodszą siostrą oscypka i chronionym znakiem towarowym. Powstaje, podobnie jak oscypek, z mleka owczego. Może być z domieszką mleka krowiego, ale nie więcej niż 40 proc. Nie ma jednak tak dokładnych wytycznych jak w przypadku oscypka, co do wagi i kształtu. Pozostaje tu swoboda, bo z nią wiąże się tradycja tego sera. Powstają tylko w okresie letnim, od maja do września, czyli tak samo jak oscypki. Kształty odciskane są w drewnianych formach, dzięki czemu przybierają różne postacie. Często zwierzątek czy serca.
Serki z grilla na Krukówkach, czyli co?
Szybka przekąska, po którą sięga wielu turystów to często małe serki podhalańskie, sprzedawane również w internetowych sklepach jak w tym https://www.oscypki.pl/produkt/serki-wedzone/. Robione z mleka krowiego, ewentualnie z dodatkiem mleka owczego. Wędzone, delikatne w smaku, świetnie nadają się na grilla. Prawdziwy oscypek musi mierzyć przynajmniej 17 cm i nie więcej niż 23 cm. A w jego składzie 60 proc. stanowi mleko owcze. Jak wygląda prawdziwy oscypek możesz zobaczyć na stronie https://www.oscypki.pl/. Znajdziesz na niej certyfikowane oscypki i inne sery podhalańskie. Warto przyjrzeć się im dokładnie, bo dzięki temu przy kolejnej wycieczce do Zakopanego rozróżnisz wszystkie sery.
Gdzie można spróbować redykołki?
Redykołki wytwarzane są pod koniec sezonu, stąd też ich nazwa (red.). Powstają z sera, którego jest za mało, by zrobić oscypka. Redykołki można skosztować w bacówkach. Szczególnie są to serki lubiane przez dzieci, pewnie jedną z przyczyn to, że po prostu są małe. Aby produkować redykołki, podobnie jak w przypadku oscypka, trzeba uzyskać certyfikat.
Redykołki mają charakterystyczny słony smak, które zawdzięczają moczeniu w solance. Jeśli ktoś nie lubi słonych serów, alternatywą są małe sery podhalańskie.
mój mąż jest fanem oscypka i chyba redykolki 😉 sama tez nabrałam ochoty na grilowany ser
Nie wiedziałam o tym myślałam że to to samo 😮
O nie, czyli te małe „oscypki”, które zawsze kupuję to są redykołki? Człowiek się uczy całe życie! 🙂
Ciekawy wpis, nawet nie wiedziałam, raczej nie mam dostępu do tego typu serków, kupuje od święta.
Jakoś nigdy nie zastanawiałam się na tym że te małe serki mogą mieć inną nazwę niż oscypek 🙂
Uwielbiam podhalańskie sery. Kiedyś jednak były inne, uczciwsze. Teraz nie jest łatwo kupić prawdziwe oscypki czy redykołki.
No proszę – nie słyszałam wcześniej że istnieje tez taki rodzaj sera 🙂
Uuuu nie wiedziałam o tych pysznych różnicach hi
Nie kupuję tych serków z grilla, bo często nie są ani oscypkiem ani redykołką. A tym bardziej na Krupówkach. Warto podjechać do bacówki.
O proszę! Nie dość, że znajdzie się tu fajne przepisy to i konkretną dawkę wiedzy. Przy okazji, bardzo polecamy Muzeum Oscypka w Zakopanem, bo tam jest fajnie też opowiedziana ta historia 🙂
Dziękuję za polecanie 🙂