Sałatka jarzynowa - ponadczasowy klasyk kuchni polskiej i nieodłączny element każdych świąt, imienin oraz spotkań rodzinnych. Swoje wielkie trumfy święciła w czasach PRL-u, podawana jako obowiązkowa zakąska do wódki i do dziś króluje na naszych stołach. Zna ją każdy, a jednocześnie u każdego smakuje zupełnie inaczej. Każda gospodyni ma swój sekret który sprawia, że sałatka jarzynowa staje się nieodzownym wspomnieniem z dzieciństwa jako comfort food.
Obecność tej sałatki na polskim stole wydaje się oczywista i niemal odwieczna lecz historia popularnej sałatki jest długa, dość skomplikowana i pełna niejasności. Przy bliższym przyjrzeniu się jej fenomenowi wychodzi na jaw, że w gruncie rzeczy nie jest wcale tak bardzo tradycyjna, ani typowo polska. Sałatka swoje korzenie ma w Rosji, a jej obecna receptura znacznie różni się od pierwotnej. Autorem przepisu był Lucien Olivier, właściciel i szef kuchni moskiewskiej restauracji Hermitage. W skład popularnej sałatki wchodziły: ozorki, kapary, sałata, kawior, pikle, jarząbki i tajemniczy sos. Przepis na ten sos Olivier zabrał ze sobą do grobu. Pod koniec XIX wieku rosyjscy arystokraci, którzy zajadali się swoją ulubioną "sałatką Olivier" z powodów politycznych trafili na wygnanie i zabierali ze sobą podstawowy przepis na sałatkę jarzynową, przez co spopularyzowali ją w Europie. Jednak emigracyjna rzeczywistość wymusiła zmianę receptury i sałatka jarzynowa w zmienionej formie trafiła na stoły całej Europy. Nie ulega wątpliwości, iż na dobre wpisała się w naszą polską tradycję.
Porcje: 12
Składniki
- 8 dużych marchewek
- 8-10 sztuk ogórków kiszonych
- 4 średnie ziemniaki
- 2 korzenie pietruszki
- ½ dużego selera
- 1 duży por
- 1 duże jabłko
- 1 mała cebula
- 4 jajka
- 1 puszka groszku konserwowego
Sos
- 300 g majonezu
- 3 łyżki gęstego jogurtu naturalnego
- 1 łyżka musztardy
- pieprz czarny
- sól
Przygotowanie
- Marchew, pietruszkę, ziemniaki oraz seler dokładnie myjemy i wkładamy do dużego garnka. Zalewamy zimną wodą, dodajemy łyżkę soli i gotujemy do miękkości. Ważne, aby warzyw nie rozgotować! Warto odcedzić je 5 minut wcześniej. Należy również zwrócić uwagę, że mniejsze warzywa będą szybciej ugotowane, więc należy je wyjąć wcześniej. Odcedzone warzywa odstawiamy do ostudzenia. Następnie obieramy ze skórki i kroimy w równą kostkę.
- Pora kroimy wzdłuż na pół i kroimy w cienkie paseczki. Ogórki kroimy w kostkę i delikatnie odciskamy z soku. Cebulę oraz jabłko obieramy i kroimy w drobną kostkę. Groszek odcedzamy z zalewy. Wszystkie składniki dodajemy do warzyw.
- Jajka zalewamy zimną wodą, dodajemy łyżeczkę soli i doprowadzamy do wrzenia. Kiedy jajka się zagotują, zdejmujemy z palnika i odstawiamy na 10 minut. Po tym czasie jajka odcedzamy i zalewamy zimną wodą. Ten sposób gotowania jajek, zapewni nam idealnie ugotowane jajka na twardo bez szarej otoczki wokół żółtka. Wystudzone jajka obieramy, kroimy w kostkę i dodajemy do warzyw.
- Wszystkie składniki sosu łączymy ze sobą i dodajemy do sałatki. Mieszamy delikatnie do połączenia się składników i chłodzimy w lodówce. Często po nocy, gdy warzywa wchłoną majonez, sałatka może być lekko sucha. Należy dołożyć wtedy 2-3 łyżki majonezu i wymieszać. Smacznego!
Jeśli wypróbowałaś/eś ten przepis zostaw, proszę komentarz i napisz, czy Ci smakowało. Na pewno pomoże to innym czytelnikom, a mi będzie bardzo miło! Przepis możesz również ocenić i dodać zdjęcie przygotowanego dania. Będę również bardzo wdzięczna, jeśli polubisz moją stronę na facebooku – każde polubienie sprawia mi radość i motywuje do dalszej pracy!
Bardzo lubimy sałatkę jarzynową, więc często gości u nas w ciągu roku. Jest przepyszna.
Uwielbiam sałatkę jarzynowa, nawet sobie wydrukowałam i bede robić na święta. 👍
Nie wyobrażam sobie żadnych świąt czy imprez rodzinnych bez tej sałatki. To takie nasze narodowe danie. Najlepiej smakuje z miękką kajzerką, jeszcze ciepłą.
Tak, na święta musi być obowiązkowo 🙂
Swego czasu dosyć często robiłam sałatkę jarzynową, zwłaszcza jak zostawały mi warzywa z rosołu 🙂 Ale ostatnio mi się przejadła, choć na święta na pewno się pojawi na stole 🙂
Uwielbiam sałatkę jarzynową 😋
Po całym dniu w pracy, przygotowywanie takiej sałatki może być relaksujące … i dzięki tej potrawie można myślami powrócić do lat dzieciństwa.
U mnie często się pojawiała 😀 Ale w nieco innej wersji.
Właściwie robię tak samo. Klasyk! uwielbiam! Chyba nigdy mi się nie znudzi. i zawsze będzie mi się kojarzyć z domem
No proszę, jaka historia. Stawiałabym na Włochy, a nie na Rosję.
Sałatka jarzynowa to takie must have każdej rodzinnej imprezy.
Ja uwielbiam sałatkę jarzynową, która robi moja mama – palce lizać 🙂
Tego mi trzeba na święta!
Znowu sama,znowu w pracy…jutro kupuję składniki i robię.
Za granicą nic tak nie smakuje…
Pozdrawiam!
Wigilijny klasyk!
Mega uniwersalne danie bez którego ponoć nie może obyć się żadna impreza:)
Uwielbiam 😀
Sam jadam często identyczną, albo przynajmniej bardzo podobną 😉 Jedna z lepszych rzeczy do zjedzenia bez mięsa 😉 Z tym, że ja zazwyczaj jadam ją jako dodatek do mięsa 🙂
Pozdrawiam!
Przepadam za tą sałatką! Chociaż chyba nie przedłużę tradycji jej robienia, bo zrobienie jej zajmuje za dużo czasu 😛 i zawsze podskórnie czułam, że ona może być rosyjska! 🙂
Uwielbiam! 🙂 tylko ja oczywiście bez jajek
Uwielbiam !
Dasz wiarę, że jeszcze nigdy nie robiłam?! O jaaa!
Nie wierzę 😀
Znam ja świetnie 🙂 Ale jej historii nie znałam…
Do jarzynowej nigdy nie dodaję jabłka.
Takiej sałatki nikt w domu nie odmówimy 😀 Jak już robimy w największym garnku jaki mamy xD
Kazdy w Polsce ma chyba swoja własną wersję tej niezwykle popularnej sałatki 🙂
Ponadczasowy klasyk, jednak najlepiej mi smakuje w wykonaniu mojego męża 🙂 Mniam!
Również uważam że smak jest ponadczasowy
Moja ulubiona 🙂
Uwielbiam sałatkę jarzynową, ale nikt nie robi tak dobrej jak moja mama, ani ja ani babcia ani w ogóle nawet w sklepie takiej nie maja ;D spróbuję Twojego przepisu może tym razem wstrzelę się w końcu w moje smaki
Bardzo lubię sałatkę jarzynowa. Najczęściej robimy ją na różne uroczystości rodzinne i nie zabraknie jej też na stole wigilijnym. Zawsze podawana z karpiem.
Sałatka jarzynowa już tak mi się kojarzy ze świętami wigilijnymi i wielkanocnymi, że aż dziwnie mi się ją ogląda w sierpniu 😉 Ale jedno trzeba przyznać – jest tak dobra i syta, że zawsze się przyda. Czas wypróbować przepis! 🙂
Zawsze ją robię gdy gotuje zupę, czyli jak robię wywar. Polski smak