Sorgo to starożytne bezglutenowe zboże uprawiane od tysięcy lat w Afryce. Stanowi podstawę diety mieszkańców tego kontynentu. Na świecie sorgo znajduje się na 5. miejscu pod względem wielkości produkcji i stanowi jedynie 2 procent wszystkich uprawianych zbóż. W Polsce ziarna sorgo są mało znane, choć staje się co raz bardziej popularne i znalazło uznanie wśród osób szukających nowych, zdrowych produktów w kuchni.
Odmiany sorgo
Wyróżnia się około 30 gatunków sorgo, ale te najbardziej popularne to białe, brązowe oraz czerwone, warto wyróżnić jeszcze czarne. Z sorga białego najczęściej robi się mąki oraz kasze. Z kolei czerwone, brązowe i czarne mają nieco cenniejsze właściwości. Sorgo brązowe, czerwone i czarne jest szczególnie cenione za zawartość antyoksydacyjnych i przeciwzapalnych polifenoli, którym zawdzięczają również swą barwę. To zboże 2-4 razy skuteczniej niweluje rozwój wolnych rodników niż ma to miejsce w przypadku innych nasion. Co oczywiście nie oznacza, że białe sorgo jest złe. Przede wszystkim należy wiedzieć, że każdy rodzaj jest bezglutenowy i bezpieczny przy celiakii, alergii, czy nietolerancji glutenu. Do jadłospisu mogą go włączyć również diabetycy, gdyż zboże to charakteryzuje się niskim IG.
Właściwości zdrowotne
Sorgo cechuje się wysoką odżywczością. W 100 gramach tego zboża znajduje się około 360 kcal, których źródłem jest skrobia (około 75% zawartości). To afrykańskie zboże zawiera znaczne ilości białka i ważnych aminokwasów, głównie fenyloalaninę, tryptofan, lizynę, walinę, leucynę i treoninę. Jest ponadto bogate w błonnik oraz sole mineralne (wapń, mangan, miedź, żelazo, potas, sód) i witaminy, np. niacynę (witaminę B3).
Badania wykazały, że sorgo dobroczynnie wpływa na nasze zdrowie.
- jest pełne witamin z grupy B stymulujących pracę układu nerwowego i poprawiających stan skóry, włosów i paznokci
- obfituje w białka roślinne, które zapewniają sytość na dłużej – są dobre przy odchudzaniu
- zawiera duże ilości magnezu, niezbędnego do prawidłowego funkcjonowania układu kostnego, mięśniowego czy ogólnego metabolizmu. Redukuje ryzyko osteoporozy i artretyzmu
- ma mnóstwo przeciwutleniaczy, które pozwalają niwelować szkodliwe działanie wolnych rodników, działają przeciwstarzeniowo i przeciwnowotworowo
- jest też dobrym źródłem błonnika, który poprawia funkcjonowanie jelit i wspomaga oczyszczanie organizmu z toksyn
- reguluje poziom cukru we krwi, wspomaga serce, obniżanie poziomu cholesterolu we krwi, zapobiegając arteriosklerozie i zawałom
- jest bardzo cennym źródłem składników odżywczych dla osób trzymających dietę
Zastosowanie sorgo w kuchni
Ziarna sorgo można traktować jako zamiennik kasz, makaronów, ziemniaków czy ryżu. Świetnie nadają się do sałatek, zapiekanek, zup oraz drugich dań. Ponadto ich delikatny smak z orzechową nutą sprawdzi się również do słodkich specjałów. Mogą to być na przykład owocowe śniadania, czy desery. Z kolei neutralną w smaku mąkę sorgo, można wykorzystywać do różnego rodzaju wypieków: naleśników, pierogów, ale również ciast. Warto jednak pamiętać, że sorgo charakteryzuje bardzo duża zawartość skrobi. Aby uzyskać ciasto o odpowiedniej elastyczności, mąkę z sorgo należy mieszać z bardzo gorącą wodą. Nadaje się też do wypiekania chleba plackowego, ale już nie bochenkowego, ponieważ brak glutenu uniemożliwia otrzymanie sprężystego, pulchnego wypieku. Z mąki lub utłuczonego sorga poddanego fermentacji w Afryce sporządza się piwa i inne napoje alkoholowe, a w Chinach wysokoprocentowy alkohol (baijiu). Łodygi słodkich odmian sorga są w USA stosowane do produkcji słodkiego syropu. Znakomicie i na długo syci, dodaje energii i odżywia organizm.
Na blogu znajdziecie przepis na niebanalną, lekką i pyszną sałatkę z kaszą sorogo, pieczoną fetą i malinami. Przepis znajdziecie tu
Jak gotować kaszę sorgo?
Sorgo w postaci kaszy absorbuje znacznie więcej wody, niż pozostałe zboża. Potrzebuje więc znacznie większej ilości wody i dłuższego czasu niż jego inne odpowiedniki. Jednak ze względu na jego właściwości, warto poświęcić te dodatkowe 10 minut i cieszyć się zdrowym posiłkiem.
Potrzebujemy:
250 g sorgo
750 ml wody
½ łyżeczki soli
2 łyżki oliwy
Sorgo zalewamy zimną wodą i moczymy przez 8-12 godzin, w temperaturze pokojowej. Następnie do wody, w której moczyły się ziarna, dodajemy sól oraz oliwę i doprowadzamy do wrzenia. Zmniejszamy ogień, delikatnie mieszamy i gotujemy na średnim ogniu przez 30 minut. Woda powinna lekko bulgotać. Ugotowane sorgo zdejmujemy z ognia, przykrywamy garnek pokrywką i pozostawiamy pod przykryciem na 10 minut. Kasza gotowa! Sorgo można serwować zarówno na gorąco, jak i na zimno.
Wybierając egzotyczne produkty spoza kontynentu, świetnie można urozmaicić monotonną dietę i uczynić z jadłospisu ciekawe menu. Jeśli uda Wam się zdobyć paczkę sorgo, spróbujcie koniecznie jak smakuje to prozdrowotne zboże. Być może zagości ono na stałe w Waszej kuchni.
Zastanawiam się czy można grotować sorgo bez namaczania. Większość treści jakie znalazłem podawała że, trzeba je namaczać co najmniej 6 godzin. Czy można je wypłukać i od razu przejść do gotowania bez tego długiego procesu namaczania, czy wtedy się nie ugotuje prawidłowo?
Moim zdaniem trzeba namoczyć wcześniej
Proszę o podpowiedź czy zrobiłam coś źle ? Moczylam kaszę przez 12godzin, później gotowałam 30min, wyłączyłam ogień i trzymałam jeszcze przez 15min pod przykryciem jednak kasza była twarda i nie wiem czy taka powinna być ?
Czy to była kasza biała czy czerwona? Bo to jest różnica. Gotowałam białą 30 minut, nie była rozgotowana, ale też nie twarda. Warto próbować kaszę podczas gotowania
Czy kasza sorgo nie jest równie bogata w wartości odżywcze co kasza gryczana
Czy po 30 minutach gotowania konsystencja kaszy nadal musi być tak twardo-chrupiaca? Do sosiku średnio pasuje. Ale dam jej jeszcze szanse. Pogotuje godzinę. Nie lubię rozgotowanych rzeczy ale tu z sorgo jest przesada w drugą stronę. To jest dalej twarde…
A czy wcześniej ją namoczyłaś?
Nigdy jej wcześniej nie namaczałam, czyli błędnie zbyt długo gotowałam.
Staram sie wprowadzac często sorgo do diety,bo dobrze się po niej czuję i mi smakuje,ale mimo wszystko nie da się jej znalezc w kazdym sklepie 🙁
Tak, to prawda. Jest trudno dostępna, ale miejmy nadzieję, że to się zmieni 🙂
Taka ze mnie kucharka, jak z Ciebie pielęgniarka 😉 zastrzyki już każdy umie robić i się sam leczyć, jak odpali komputer.Nie znałam sorgo.Muszę jechać do Afryki, czy będzie w sklepie u mnie?Mam wrażenie,że będzie mi odpowiadać. Mogę to moczyć 12 godzin, byle by mi smakowało i zdrowotnie działało.Gdzieś Ty to wynalazła?
W tej sałatce wygląda jak perełki 🙂
Kasz jest bardzo smaczna i pasuje niemalże do wszystkiego, bo jest neutralna w smaku. W Polsce widziałam ją w Kauflandzie o ile dobrze pamiętam 🙂
W każdym Eko sklepie.
Mam pewną awersję do praktycznie każdej kaszy, ale tej jeszcze nie próbowałam. Może ta mi zasmakuje! Sałatka z pieczoną fetą wygląda przepysznie, wypróbuję – jeśli nie z sorgo, to być może z jakimś zamiennikiem 🙂
Polecam, może i do kaszy również się przekonasz 🙂
Musze przyznac, ze jeszcze jej nie probowalam. Musze wlaczyc ja do mojego menu. Pozdrawiam 🙂
Chyba jeszcze takiej kaszy nie jadłam hmm 🙂 z przepisu skorzystam
Musimy przyznać, że same jakoś o sorgo zapomniałyśmy a jest to bardzo smaczna kasza i z chęcią do niej wrócimy 🙂
Nie znałam wcześniej tej kaszy i wydaje mi się, że nie spotkałam jej także w sklepie. Ale kasze uwielbiam, więc chętnie zrobię sobie taką sałatkę do pracy! Jestem ciekawa, czy Sorgo przypadnie mi do smaku 🙂
Mam nadzieję, że Ci posmakuje 🙂
Obiła mi się kiedyś ta nazwa o uszy. Ale przyznaję, że jeszcze nie próbowałam tej kaszy.
Skorzystam z tego przepisu na tą sałatkę bo brzmi ciekawie:)
Nigdy nie widziałam sorgo, nie rzuciło mi się w oczy w żadnym sklepie.
Bardzo lubię sorgo i zawsze mam w swojej spiżarni. Polecam też mąkę.
Mąkę również mam 🙂
Uwielbiam wszelkie kasze, ale Sorgo rzadko u mnie gości. Nie wiedziałam, że jest aż tak zdrowe 🙂
Nie słyszałem ani nie spotkałem się wcześniej z Sorgo, choć się okazuje, że jest to samo zdrowie. Muszę poszukać i spróbować coś przygotować z jego użyciem. Bardzo ciekawy tekst 🙂
Dziękuje i polecam tą kaszę. Jest pyszna 🙂
Nawet nie wiedziałam że taka kasza istnieje
Nigdy wcześniej nie skyszalam o takim daniu. Jestem ciekawa jak smakuje.
Nie wiedziałam , że takie coś istnieje . Może kiedyś go spróbuje.
Bardzo ciekawy artykuł, nigdy nie próbowałam kaszy Sorgo – czas najwyższy nadrobić zaległości.
Warto spróbować 🙂
Z sorgo robiłam chyba raz sałatkę. Ale jakoś nie jest to mój ulubiony dodatek do dań.
Kupiłam dawno, dawno temu sorgo i niestety o nim zapomniałam. Kilka miesięcy temu ponownie kupiłam sorgo i choć może być zniechęcający fakt, że trzeba je namoczyć, to mimo tego polecam! Zwykle już dzień wcześniej spodziewamy się, czy będziemy jedli następnego dnia na obiad zupę czy kotleta, więc wystarczy namoczyć kaszę na noc i następnego dnia ugotować, lub zalać tuż przed wyjściem do pracy i ugotować po powrocie. Mi podoba się szczególnie fakt, że sorgo albo się nie da, albo bardzo trudno rozgotować tak, jak ryż czy kaszę gryczaną. Cenię sobie konsystencję, a że przy okazji dobrze smakuje i jest zdrowe,… Czytaj więcej »
Zgadzam się z Tobą, Sorgo jest wspaniałe i warto je zaprosić do kuchni 🙂
Nawet nie wiedziałam, że ma tyle właściwości. Pora wypróbować. 🙂
z Afryki może być, chociaż coraz częściej uprawiane jest również w Polsce
Ale nie na taką skalę i nie gatunek, który wykorzystywany jest w kuchni 🙂
Ooo, to są jakieś różnice?
Oczywiście, że są 🙂
Sorgo znam jeszcze ze szkoły, ale nie wiedziałam, że ma tyle dobrych właściwości. Koniecznie muszę je wypróbować 🙂
Nie słyszałam nigdy o sorgo, ale takich produktów jestem zawsze ciekawa.
no właśnie widziałam tę kaszę w Twoim przepisie i zastanawiałam się skąd ona się wzięła 🙂
Jaki ten przepis jest łatwy do wykonania, koniecznie muszę wypróbować…
Kaszą jest zdrowa, ale za nią nie przepadam. Właściwości sorgo są ciekawe.
Wyglądają niezwykle apetycznie. Czy ja tą kasze dostanę gdzies w stacjonarnym sklepie, czy lepiej od razu poszukać jej w Internecie?
W PL widziałam ją w którymś supermarkecie 🙂
Nigdy nie jadłam sorgo, warto spróbować, co to za smak…
Nie wiedziałam, że jest tyle odmian sorgo. Nigdy nie jadłam tej kaszy
Jakoś nigdy nie stosowaliśmy tego gatunku kaszy. Może warto ją wypróbować.