Domowe wyroby w postaci pasztetów, pieczonych mięs i wędlin robiłam zawsze tradycyjną metodą w piekarniku. Sceptycznie podchodziłam do zakupu szynkowaru, traktując go jako kolejny, zagracający kuchnię sprzęt. Jednakże nie byłabym sobą, gdybym nie podjęła się kolejnego wyzwania. Już po pierwszym użyciu zmieniłam opinię na temat tego gadżetu. Wyroby z szynkowaru są wyjątkowo delikatne, soczyste i bardzo smaczne. Szynka wyszła niezwykle przepyszne, a domownicy pokochali ją od pierwszego kęsa!
Składniki
- 800 g filetów z kurczaka
- 300 g mięsa indyczego mielonego
- 2 ząbki czosnku
- 100 ml wody
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- ⅓ łyżeczki pieprzu cayenne
- 2 łyżeczki soli peklowej
- ½ łyżeczki żelatyny spożywczej
- ⅓ łyżeczki białego pieprzu
- ⅓ łyżeczki cukru
- szczypta gałki muszkatołowej
Przygotowanie
- Oczyszczone filety kroimy w kostkę. Może to być kostka różnej wielkości, jednak nie większa niż 2 cm. Do mięsa dodajemy mięso mielone, czosnek przeciśnięty przez praskę i doprawiamy do smaku przyprawami. W gorącej wodzie rozpuszczamy żelatynę. Następnie dodajemy cukier, sól peklową i odstawiamy na bok. Kiedy żelatyna schłodzi się do temperatury pokojowej dodajemy ją do mięsa i wyrabiamy dokładnie około 3-4 minut, aż mięso będzie kleiło się do rąk i będzie szkliste.
- Woreczek foliowy wkładamy do szynkowaru i partiami przekładamy mięso, dokładnie ugniatając każdą warstwę dodanego mięsa. Dzięki temu pozbędziemy się powietrza. Koniec woreczka mocno zakręcamy i dociskamy sprężyną, zamykając szynkowar. Wstawiamy do lodówki na 12-24 godziny.
- Po tym czasie szynkowar wkładamy do wysokiego garnka, zalewamy wodą tak, aby sięgała do około 2 cm ponad poziom mięsa znajdującego się w szynkwarze. W garnku umieszczamy termometr i na najwyższej mocy palnika podgrzewamy garnek. Kiedy woda osiągnie temperaturę 70-75'C zmniejszamy gaz i parzymy mięso do osiągnięcia temperatury 72'C wewnątrz wsadu.
- Szynkowar wyjmujemy ostrożnie z wody i odstawiamy do wystudzenia. Następnie szynkowar wstawiamy do lodówki na 24 -48 godzin. Po tym czasie szynkowar otwieramy i wyjmujemy szynkę. Jeżeli szynka nie chce wyjść należy zanurzyć dno szynkowaru w ciepłej wodzie.
Uwagi dodatkowe
- woda w garnku powinna sięgać około 2 cm ponad poziom mięsa w szynkowarze
- szynkę przechowujemy w lodówce do 6 dni
Jeśli wypróbowałaś/eś ten przepis zostaw, proszę komentarz i napisz, czy Ci smakowało. Na pewno pomoże to innym czytelnikom, a mi będzie bardzo miło! Przepis możesz również ocenić i dodać zdjęcie przygotowanego dania. Będę również bardzo wdzięczna, jeśli polubisz moją stronę na facebooku – każde polubienie sprawia mi radość i motywuje do dalszej pracy!
Jake wydrukować przepisy z tej strony?
Pod opisem jest opcja ”drukuj” 🙂
Nigdy nie robilam szynki, ale pomysl ciekawy.
Ale z Ciebie super-gosposia! 🙂 Gratuluję 🙂
Szynkowaru nie posiadam, więc jestem skazana na metodę piekarnikową. Co prawda rzadko zdarza mi się robić własne wędliny, ale nie mogę im odmówić doskonałego składu i możliwości doprawienia idealnie pod siebie. Muszę się zmotywować do częstszego robienia ich samodzielnie 😉
Muszę podesłać przepis mamie, bo zdecydowanie lepiej zrobić taką szynkę w domu niż kupować nie wiadomo co z supermarketu.
Jestem fanką wszelkich sprzętów kuchennych! 😀
A mnie zastanawia czy da się jakoś obejść szynkowar i zrobić takie cudo bez tegoż ustrojstwa?
Da się, można zrobić w słoiku
Ja akurat przeszłam na wegetarianizm, ale mojemu chłopakowi na pewno pomysł się spodoba ?
Zrobienie własnej szyneczki to całkiem fajna sprawa! Kiedyś w domu robiłam szynkę maminymi sposobami, a teraz proszę jakie korzystne urządzenie można mieć na stanie 🙂
Really informative article post.Much thanks again. Fantastic.
Szyneczka fantastyczna 🙂 chyba się skuszę i w końcu kupię szynkowar, choć nie wiem gdzie ja go upchnę w mojej małej kuchni… 😉