Gnocchi - mają taką wdzięczną i uroczą nazwę, nieprawdaż? Osobiście uwielbiam te mięciutkie kluseczki pochodzące prosto spod ciepłego słońca Italii. Od czasu do czasu przygotowuję je w domu, jednak gdy brakuje mi czasu, sięgam po gotowe gnocchi. Są świetnym półproduktem, który znacznie skraca drogę do pełnego żołądka. Kluseczki podałam z fantastycznym sosem bolognese na bazie mielonej wołowiny i pomidorów. Obficie posypałam kremową mozzarellą i zapiekłam. O jakie to jest dobreee! Każdy kęs rozpieszcza i zachwyca swoim włoskim smakiem!
Porcje: 6
Składniki
- 1 kg gnocchi
- 500 g mielonej wołowiny 12%
- 150 g twardej mozzarelli
- 100 g pancetty lub boczku
- 2 puszki pomidorów krojonych
- 1 cebula
- 80 g parmezanu *
- 80 ml bulionu wołowego
- 50 ml czewonego wina wytrawnego
- 2 łyżeczki octu balsamicznego
- 2 łyżeczki sosu worcestershire
- 4 łyżki posiekanej, świeżej bazylii
- 3-4 ząbki czosnku
- 1½ łyżeczki włoskiej mieszanki ziół **
- 1 płska łyżeczka płatków chili
- pieprz czarny
- sól
Przygotowanie
- Na gorącej patelni podsmażamy pancettę pokrojoną w kostkę. Czy z odrobiną oliwy, czy bez – to zależy jak tłusta jest pancetta. Podsmażamy krótko na dużym ogniu, aby pancetta zrobiła się chrupiąca i przekładamy ją na talerz.
- Na tę samą patelnię wrzucamy pokrojoną drobno cebulę oraz posiekany czosnek. Jeśli zachodzi taka potrzeba, dodajemy odrobinę oliwy. Podsmażamy krótko, do momentu, aż cebula lekko się zeszkli. Dodajemy wołowinę i podsmażamy, aż mięso straci surowy kolor.
- Całość zalewamy winem oraz bulionem, dodajemy pomidory, pancettę, sos worcestershire, ocet balsamiczny oraz włoską przyprawę. Doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy moc palnika i gotujemy około 30-40 minut do momentu, aż sos zgęstnieje, a nadmiar płynu odparuje.
- W tym czasie gotujemy kluseczki gnocchi w osolonej wodzie, według przepisu na opakowaniu.
- Gotowy sos doprawiamy do smaku pieprzem oraz solą. Dodajemy straty parmezan, bazylię i ugotowane wcześniej kluseczki gnocchi. Całość mieszamy i przekładamy do naczynia, w którym będziemy zapiekać nasze danie. Wierzch posypujemy startą mozzarellą. Tak przygotowaną zapiekankę wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180'C i pieczemy około 30-40 minut.Buon appetito! Smacznego!
Odnośniki
- * można zastąpić parmigiano reggiano** to mieszanka ziół: oregano, bazylii, majeranku, tymianku, rozmarynu, natki pietruszki, oraz szałwi
Jeśli wypróbowałaś/eś ten przepis zostaw, proszę komentarz i napisz, czy Ci smakowało. Na pewno pomoże to innym czytelnikom, a mi będzie bardzo miło! Przepis możesz również ocenić i dodać zdjęcie przygotowanego dania. Będę również bardzo wdzięczna, jeśli polubisz moją stronę na facebooku – każde polubienie sprawia mi radość i motywuje do dalszej pracy!
Bardzo ciekawa propozycja, obecnie jestem na diecie keto, ale myślę że jak trochę podrasuję ten przepis pod dietę to na pewno go wykorzystam.
Wspaniale! Bardzo polecam
1.5 h na przygotowanie to nie tak długo.
Przygotowanie to 15 minut. Reszta to czas gotowania i pieczenia
Widzę, że przepis na tę propozycję jest bardzo zachęcający.
Ale pyszności! To już kolejny przepis od Ciebie, który zapisuję i planuję wypróbować. 🙂
Bardzo się cieszę 🙂 Daj znać jak smakuje
Klasyka, pyszna. Pamiętam to danie jako pierwszy obiad, kiedy jako dziecko przyjechałam z rodzicami na palcówkę do Bolonii.
To fantastyczne, że znalazłaś sposób na połączenie włoskich smaków w jednym daniu, korzystając z półproduktów, które sprawiają, że gotowanie jest szybsze i łatwiejsze.
Czasem trzeba iść na łatwiznę 🙂
Lubię gnocchi, chętnie spróbuję i w takim bardziej oryginalnym wydaniu
Polecam to wspaniałe danie 🙂
Dodałeś smaku mojemu menu, na pewno wypróbuję ten pomysł w najbliższych dniach. Dzięki za inspirację kulinarną!
Fantastycznie, że mogłam Cię zainspirować 🙂
Włoska kuchnia to eksplozja smaków i aromatów. Próbuję wszystkiego,na co się natknę 🙂
Tak, to wyjątkowa kuchnia i jaka pyszna!
Myślę, że jest to jedna ze smacznych propozycji na wolny dzień.
ależ ja dawno zapiekanki nie jadłam, ta Twoja propozycja wygląda wybornie, szkoda że nie mam piekarnika…bo chętnie wypróbowałabym Twój przepis
Dziękuję. Polecam, jeśli tylko będziesz miała gdzie upiec 🙂
Dziękuje za polecenie, chętnie bym zrobiła jak tylko będę miała możliwosć to skorzystam. Pozdrawiam serdecznie
Dawno nie miałam okazji kosztować nic podobnego i chętnie to zmienię.