Jesień pomalutku i nieśmiało zagląda do ogrodu, który o tej porze roku przeżywa spektakularną przemianę. Rankiem mgła cicho osiada na jeszcze zielonym trawniku. Pojawiają się chmury ciepłych, jesiennych barw. Na drzewie dorodne gruszki rumienią się w przyjemnych promieniach słońca. Z myślą o nadchodzących, chłodniejszych dniach warto zerwać trochę dojrzałych gruszek i przygotować coś na rozgrzewkę. Nalewka gruszkowa jest jedną z lepszych nalewek, jakie kiedykolwiek piłam, choć niestety jest trunkiem, który wymaga sporo cierpliwości i czasu. Gruszki są owocami, które wolno oddają swój smak i kolor, dlatego maceracja powinna trwać przynajmniej rok. Jednak zapewniam Was, że warto tak długo czekać. Nalewka ma bogaty i harmonijny owocowy smak, cudowny słoneczny kolor i jest zaskakująco pyszna. Kwintesencja jesiennych smaków!
Składniki
- 3,200 kg dojrzałych gruszek
- 3,200 spirytusu nalewkowego 60-70% *
- 600 g cukru **
- 2 laski kory cynamonu
- 1 cytryna
- 8-10 szt. goździków
Przygotowanie
Maceracja
- Gruszki dokładnie myjemy pod bieżącą wodą, usuwamy ogonki, kroimy w większą kostkę i przekładamy do dużego słoja. Dodajemy korę cynamonu, goździki oraz sok z cytryny. Całość zalewamy alkoholem, zakręcamy szczelnie słoik i odstawiamy na rok. Tak, rok! Gruszka jest twardym owocem i potrzebuje sporo czasu. Długa maceracja to znacznie lepsza i intensywniejsza w smaku nalewka. Gruszki podczas maceracji zmieniają kolor na ciemny brązowy, ale to całkiem normalne, więc nie ma się czym przejmować.
- Po upływie czasu maceracji owoce odcedzamy przez gazę, aby pozbyć się pierwszego osadu. Alkohol przelewamy do szklanych butelek i odstawiamy w ciemne miejsce. Gruszki z powrotem przekładamy do słoja, przesypując je warstwowo cukrem. Cukier wydobędzie z owoców resztę aromatu i wyciągnie też znajdujący się w owocach alkohol. Słoik zakręcamy i ponownie odstawiamy w ciepłe miejsce na kilka dni. Codziennie postrząsamy słojem z owocami, aby cukier się rozpuścił.
- Po całkowitym rozpuszczeniu się cukru owoce odcedzamy na sicie i delikatnie odciskamy je w dłoniach. Powstały płyn łączymy z wcześniej zlanym alkoholem.
Klarowanie
- Nalewkę odstawiamy na około 2-3 tygodnie w ciemne miejsce, aby osad osiadł na dno butelki. Proces ten można przyspieszyć, trzymając nalewkę w chłodnym miejscu np. lodówce. Można także użyć kilku kropel pektoenzymu, który znacznie skróci proces klarowania, nawet do tygodnia. Po tym czasie nalewkę bardzo ostrożnie przenosimy na blat tak, aby nie naruszyć zebranego na dnie osadu.
Filtracja
- Istnieje kilka sposobów filtracji. Filtry do kawy, gaza, specjalne worki filtracyjne itp. Wypróbowałam wszystkie metody i uważam, że najlepszym sposobem filtracji nalewek jest czas, wężyk oraz płatki kosmetyczne. I ten sposób dziś przedstawię. Przy pomocy cienkiego silikonowego wężyka ściągamy nalewkę znad osadu. Nalewka powinna być już klarowna, jednak zalecam dodatkową filtrację przez waciki kosmetyczne.
- Jeżeli nie posiadacie wężyka, nalewkę można od razu filtrować przez waciki kosmetyczne. Proces filtracji należy jednak wtedy powtórzyć 2-3 razy, aby uzyskać klarowność nalewki.
Maturacja
- Gotową nalewkę rozlewamy do szklanych butelek i odstawiamy w ciemne miejsce. Czas leżakowania to minimum 1 rok, choć zachęcam Was, aby pozostawić nalewkę do maturacji na dłuższy okres. Czas działa na jej korzyść, uzyskuje wtedy pełnię smaku i aromatu. Po upływie 2-3 lat jest wyśmienita.
Odnośniki
- * lub 700 ml spirytusu 96% i 1,3 l wódki 40% ** cukru można dodać mniej lub więcej. Wszystko zależy od słodkości owoców i Waszego smaku. Lepiej dodać mniej, dosłodzić zawsze zdążycie!
Właściwości nalewki gruszkowej
- Nalewka z gruszek posiada wiele zdrowotnych. Polecana jest przede wszystkim w chorobach nerek i pęcherza moczowego, schorzeniach związanych z układem krążenia, przy przeziębieniu i innych infekcjach wirusowych, problemach z trawieniem i wyziębieniem organizmu.
Stosowanie
- Aby nalewka zachowała swoje lecznicze właściwości, nie powinno przekraczać się dziennej dawki, która maksymalnie wynosi 40 ml na dobę.
Uwaga!
- Uwaga! Zamieszczone powyżej informacje o działaniu nalewki mają wyłącznie charakter edukacyjno-informacyjny. Nie zastąpią wizyty u lekarza, nie są również receptą na występujące dolegliwości. Stosowanie ich w praktyce powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą. Nie ponoszę odpowiedzialności za złe zastosowanie i ewentualne nieprawidłowe działanie.
Uwagi dodatkowe
- owoce do nalewki powinny być dojrzałe, świeże bez uszkodzeń i oznak nadpsucia
- jeżeli uznacie, że po zlaniu nalewka jest zbyt mało słodka, owoce można ponownie zasypać odpowiednią ilością cukru, a powstały sok połączyć z alkoholem
Jeśli wypróbowałaś/eś ten przepis zostaw, proszę komentarz i napisz, czy Ci smakowało. Na pewno pomoże to innym czytelnikom, a mi będzie bardzo miło! Przepis możesz również ocenić i dodać zdjęcie przygotowanego dania. Będę również bardzo wdzięczna, jeśli polubisz moją stronę na facebooku – każde polubienie sprawia mi radość i motywuje do dalszej pracy.
Co robimy z cytryną z przepisu, bo gdzieś mi chyba umknęło? Cynamon i goździki dodajemy odrazu do maceracji?
”Gruszki dokładnie myjemy pod bieżącą wodą, usuwamy ogonki, kroimy w większą kostkę i przekładamy do dużego słoja. Dodajemy korę cynamonu, goździki oraz sok z cytryny. ”
Ok, czyli wszystko razem do maceracji. Dziękuję. A gruszki razem z gniazdem nasiennym?
Tak 🙂
Dziękuję
Czemu ja nie znałam tego przepisu wcześniej? Dziękuję <3 Kocham gruszki
Akurat jest czas gruszek 🙂
no to idę dzisiaj kupić gruszki, a na komentarz co do wyniku musisz poczekać przynajmniej rok 😉
Będę czekać 🙂
O gruszkowej to ja marzyłam i mam teraz przepis od ciebie.
Cieszę się, że pomogłam 🙂
To musi być przepyszna nalewka! Nie piłam nigdy gruszkowej, ale Twoje zdjęcia sprawiły, że myślę, ze to wspaniały pomysł na jesienne wieczory!
Oj tak, jest pyszna, ale na ten smak trzeba niestety dłuuuugo czekać
jak ja kocham gruszki… uwielbiam te owoce. Ciekawa jestem jak ta nalewka smakowała by mi. Piłam cydr gruszkowy, pyszny był.
Myślę, że polubiłabyć ją 🙂
Rzadko spotykana taka nalewka, nigdy nie piłam, ciekawie byłoby spróbować 🙂
W takim razie zapraszam 🙂
Pysznie to wygląda, oj pysznie…
Muszę mieć skończone 18 lat, aby skomentować ten post, tak mnie coś zapytało????
Ależ oczywiście 🙂
Nalewka z gruszek jeszcze u nas nie gościła.
Świetna nalewka. Uwielbiam gruszkowe smaki.
Wszystko super…lubię gruszki…lubię nalewki ale …rok? Strasznie dlugo
Jeśli chce się mieć smak to i trzeba poczekać
Co za wspaniały kolor! Nie miałam okazji degustować nalewki gruszkowej, ale słyszałam, że jest świetna
Tak, jest to jedna z lepszych nalewek 🙂
Zapowiada się bardzo apetycznie i aromatycznie. 🙂 Jeszcze nie próbowałam takiej nalewki.
Ja również nie, więc wszystko przed nami 🙂
Oooo! To może być pyszne – uwielbiam gruszki!👌
Zapewniam, że smakuje wybornie 🙂
Jaki śliczny kolor! Gruszkowej jeszcze nie piłam.
Polecam tym bardziej 🙂
Bardzo chętnie spróbuję – chociaż trochę gorzej z przygotowywaniem 🙂