Sezon na domowe przetwory w pełni. Ten czas trzeba dobrze wykorzystać, bowiem tyle wspaniałych darów lata czeka, aby zapakować je w słoiki. To dość pracowity okres, ale muszę przyznać, że niezmiernie cieszą mnie półki w spiżarni pełne owocowych dżemów, ogórków, nalewek i przeróżnych sałatek. Każdy znajdzie tam coś dobrego dla siebie. Marynowany kalafior w mojej spiżarni zajmuje dość sporą część półek. Mówię Wam, jest niesamowity! Chrupiący, pełny smaku, z dodatkiem korzennego aromatu kurkumy oraz wyjątkowej soli kłodawskiej, które razem tworzą wspaniałą kompozycję. Idealny do sałatek, kanapek czy tak po prostu do wyjadania wprost ze słoiczka.
Składniki
- 2 średnie kalafiory
- 2 marchewki
Zalewa
- 1½ litra wody
- 170 ml octu 10% *
- 170 g cukru
- 1 łyżka soli kłodawskiej
- 4-5 sztuk liści laurowych
- 10 ziarenek ziela angielskiego
- 2 łyżeczki kurkumy
- 1 łyżka ziarenek pieprzu kolorowego
Przygotowanie
- Kalafiory dzielimy na małe różyczki. Marchew obieramy i kroimy w plasterki lub jeśli marchew jest duża to w półplasterki. W dużym garnku doprowadzamy wodę do wrzenia, dodajemy sól i wrzucamy kalafiora oraz marchew. Obgotowujemy około 2 minut i odcedzamy.
Zalewa
- Do garnka dodajemy wszystkie składniki zalewy oprócz octu i doprowadzamy do wrzenia. Gotujemy około 2-3 minut. Zdejmujemy garnek z palnika i dodajemy ocet.
- W czystych i wyparzonych słoikach układamy ściśle kalafior, przekładając go plasterkami marchwi. Zalewamy wcześniej przygotowaną zalewą, aby kalafior był całkowicie przykryty. Szczelnie zakręcamy słoiki.
Pasteryzacja
- Tak przygotowane słoiki pasteryzujemy przez 15-20 minut w garnku wypełnionym wodą do 3/4 wysokości słoików. Słoiki studzimy i przechowujemy w ciemny i suchym miejscu.
Odnośniki
- * można użyć octu jabłkowegoprzelicznik 10% octu na ocet jabłkowy, który najczęściej można spotkać w stężeniu 6 %:150 ml octu 10% = 250 ml octu 6%300 ml octu 10% = 500 ml octu 6%600 ml octu 10% = 1000 ml octu 6%
Uwagi dodatkowe
- porady dotyczące udanych przetworów oraz różnych metod pasteryzacji znajdziecie tu
Jeśli wypróbowałaś/eś ten przepis zostaw, proszę komentarz i napisz, czy Ci smakowało. Na pewno pomoże to innym czytelnikom, a mi będzie bardzo miło! Przepis możesz również ocenić i dodać zdjęcie przygotowanego dania. Będę również bardzo wdzięczna, jeśli polubisz moją stronę na facebooku – każde polubienie sprawia mi radość i motywuje do dalszej pracy.
Nigdy nie jadałam kalafiora w takiej postaci, ale czuję, że mógłby mi zasmakować. Lubię takie przetwory 🙂
Taki kalafior pewnie może mi zasmakować.
Uwielbiam zupę kalafiorową, pieczonego kalafiora, a nawet kszonego. Marynowanego jeszcze nie robiłam 😀
Polecam, jest pyszny 🙂
Nigdy w ten sposób go nie przygotowywałam, w sensie marynaty.
Spróbuj, jest świetny 🙂
Ładnie wygląda, ale w moim warzywniaku nie rośnie
Nigdy nie miałam okazji próbować takiego kalafioru, z chęcią jednak sprawdzę ten przepis.
Polecam, bo jest przepyszny 🙂
Bez wątpienia taki kalafior też jest bardzo smaczny.
Oj tak 🙂
Nigdy jeszcze nie miałam okazji jeść kalafiora w takiej wersji.
Koniecznie spróbuj
Nie wiedziałem, że kalafior też się marynuję. Muszę wypróbować przepis.
W sumie to każde warzywo można marynować 🙂
Bardzo lubię kiszony kalafior. Marynowany jadam u koleżanki, która jest Syryjką.
A ja przyznam, że kiszonego jeszcze nie jadłam 🙂
Kiszony też bardzo lubię
Przyznam, że najbardziej lubię właśnie takie marynaty trochę na słodko.
Ja także wolę te bardziej słodkie
Są zdecydowanie najlepsze 🙂
Ja jestem raczej z tych którzy mało czasu spędzają w kuchni, ale dla tego przepisu zrobię wyjątek, uwielbiam kalafior 🙂
Nie pożałujesz 🙂